1.Mój brat - gangster?!

513 11 0
                                    

Ale nudy...
Mój tata wyszedł przed chwilą. Był nas odwiedzić.
Jeszcze większe nudy...
Nie wiedziałam co z sobą zrobić.
Nudy...
- Mam pomysł!- zawołałam wychodząc przez drzwi. Skierowałam się do kuchni. Wzięłam szklankę i wlałam do niej wody. Skierowałam się (z szklanką) do pokoju mojego brata. Starałam się wejść nie zauważona ale to nie było takie proste. Drzwi zaskrzypiały. Głupie drzwi. Luke właśnie leżał na łóżku. Widocznie też mu się nudziło.
Odwrócił głowę w moją stronę. Przeniósł wzrok na szklankę i zrobił wielkie oczy.
- Co ty...- nie dokończył bo zbliżyłam się do łóżka i wylałam na niego całą szklankę wody. Miał całą mokrą głowę. Wybuchłam nie opętanym śmiechem.
- Ha ha ha ale śmieszne - powiedział z uspokajającym tonem - Po co przyszłaś ?
- Z nudów - powiedziałam obojętnie
- Tak jak myślałem. No to o czym gadamy?
- A ja to wiem?
- Na przykład... Jak ty chcesz zostać gangsterską? Od czego zaczniesz żebyś była poszukiwana? Albo co będziesz robić w ogóle jako gangsterka?- nie powiem że mnie te pytania zdziwiły. Przez dobrą chwilę nie nie mówiłam.
- To...
- Znaczy... Trochę mnie te pytania zaskoczyły ale tak... No więc poprostu nie wiem dlaczego chce zostać gangsterską. Naprawdę nie wiem. Co mam zrobić żeby mnie policja poszukiwała? Yyy... No coś obrabować nie? I moją pierwszym obiektem do obrabowania będzie... Już wiem! Casyno!- odpowiadałam na brata pytania dalej zamyślona jednakże gdy usłyszałam następne pytanie to odrazy wyrwało mnie z zadumy.
- A...
- Co A?
- Mógłbym zostać...
- Kim?
- Gangsterem?
- Co?! Jak to Gangsterem?!- byłam w totalnym szoku.
- Nie krzycz tak bo mama usłyszy!- zawołał. No właśnie mama.
- Jeżeli ONA nas usłyszy to chyba zgłosi pozew o rozwód i każe tacie już tutaj nie przychodzić!- moja mama nie mogła wiedzieć o tym że ja i... chyba mój brat też chcemy być gangsterami. Ledwo co utrzymujemy tajemnice taty. Czyli to że on jest gangsterem.
- Mam nadzieję że nas nie słyszała- powiedział Luke.
- Ja też ale... Ty miałeś inne plany na przyszłość. Miałeś uprawiać E-sport.- byłam totalnie zagubiona.
- I jeszcze jedno...- na początku się wahał ale później wydusił to z siebie- czy... nie moglibyśmy... RAZEMBYĆGANGSTERAMI?- mówił z nadzieją w głosie. Te trzy ostatnie słowa wypowiedział tak szybko że dokładnie ich nie zrozumiałam.
- Emmm... Co?- zapytałam zdezorientowana.
- No... Czy nie moglibyśmy być razem gangsterami?- powiedział.
W tym momencie miałam kompletny mętlik w głowie. Nie wiedziałam co odpowiedzieć.
- Czy ty chcesz być ze mną gangsterem? Ze swoją o 10 lat starsza siostrą?- wybuchnełam na start.
- Hmmm... O tym nie pomyślałem- powiedział z jakby taką zazdrością- Dobra zostawmy te tematy- arz mi ułożyło.
- Emmm...- nie wiedziałam od czego zacząć. Dalej miałam mętlik w głowie.- To... o czym gadamy?






GangsterkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz