Aleks podjechał pod dom swoich rodziców.
Zrobiłam wielkie oczy. To willa!- Tutaj mieszkasz?!
- Mieszkałem
- No przecież - zaśmiałam się.
- Chodźmy - chwycił i splótł nasze dłonie. - Mam brata.
- Brata?
- Tak, jest w twoim wieku
- Serio? Czemu mi nie powiedziałeś wcześniej?
- Nie wiem. Uprzedzam więc teraz.
- No dobrze.
Weszliśmy do środka, a moim oczom ukazał się piękny korytarz.
- Jesteśmy! - krzyknął Aleks odwieszając marynarkę na wieszak.
Zaśmiałam się, kiedy zobaczyłam jego kołnierz.
- Witaj w domu - ucałowała go mama - To ty jesteś pewnie Amelia. Cudownie cię widzieć.
- Mnie również miło
- Zapraszam do środka. Aleks..
- Tak?
- Twój kołnierz
- Co z nim?
- Leć do łazienki
Zachichotałam, a Aleks ostatnim, pytającym spojrzeniem powędrował do łazienki.
- Chodź kochanie, przedstawię cię
Weszłam do ogromnej jadalni, gdzie stał już nakryty stół.
- Irek to Amelia. Amelia to mój mąż.
- Miło pana poznać
- Mnie również - ucałował moją dłoń.
- Marcin! - krzyknęła na chłopaka przy stole wpatrzonego w telefon.
Zwrócił wzrok na mnie i zobaczyłam błysk w jego oczach. Momentalnie wstał i podszedł do mnie.
- Marcin - przedstawił się.
- Amelia - obdarowałam go uśmiechem.
- Nie przystawiaj się już tak do niej - poczułam objęcie w pasie - usiądź kochanie.
Żadnej rekacji na to co zrobiłam?
Będzie coś kombinował?- No to dzieci opowiadajcie jak się poznaliście - zaczęła mama Aleksa.
Posłałam Aleksowi pytające spojrzenie.
- Amelia pracuje w kawiarni przy kancelarii. Pewnego dnia wylała na mnie kawę i tak się poznaliśmy.
Zaśmiałam się przypominając sobie tamtą sytuację.
Myślałam, że wymyślił coś innego, ale po części to prawda.- To niezła przygoda - dodał Marcin.
- No, od razu na mnie poleciała - puścił mi oczko.
Zmrużyłam oczy.
Aleks zbliżył się i pocałował mnie.
Czułam jak rumieńce weszły mi na twarz.- Marcin chodź mi pomóc w kuchni
- Jak w pracy Aleks? - zapytał jego tata.
- Nieźle. Powoli przyzwyczajam się do pracy w jednym miejscu.
- Świetnie. Amelia powtórzysz mi, jak się nazywasz?
- Korona - z zawahaniem spojrzałam na Olka.
![](https://img.wattpad.com/cover/193793984-288-k907803.jpg)
CZYTASZ
Przyjaciel mojego ojca
RomantikCzy ten związek jest prawdziwy? A może to tylko udawane? "- 12 czerwca? - pytam. - 12 czerwca..." Spotkanie po latach Aleksa i Miłosza przynosi niewiarygodne zdarzenia. Poznanie nieznajomego przyjaciela ojca, Amelia zapamięta na długo. ~Imiona i naz...