Po wczorajszym u Aleksa, odwiózł mnie do domu, a potem poszłam do pracy. W kawiarni odwiedził mnie Aleks.
Sądzę, że to co się stało, zmieniło wiele między nami.
Obudziłam się dość późno. Szybko się zorganizowałam i poszłam do pracy.
- Cześć Karol
- Witam kapitanie!
Cały dzień zleciał bardzo szybko. W końcu kiedy skończyłam pracę, w drodze do domu zadzwonił telefon.
- Cześć Marcel!
- Cześć słońce, masz może dziś wolne?
- Dla ciebie zawsze!
- Fantastycznie! Wpadnę za godzinę.
- Spoko. Kupisz coś dobrego po drodze?
- Jasne. Na co masz ochotę?
- Lody!
- Okej okej, do zo
- Pa
Doszłam do domu, gdzie usłyszałam ostrą kłótnie.
Co to było?
Weszłam do środka i zobaczyłam Aleksa stojącego na przeciwko mojego ojca.
Ich wzrok skupił się na mnie.- Idź na górę - warknął ojciec, a ja nie zastanawiając się, zrobiłam jak mówił.
Kątem oka zerknęłam tylko na Aleksa.
- Słuchaj Aleks, nie może być tak, że wtrącasz się w moje rozprawy. Masz swoje, rozumiesz?
- Ale ja się wcale nie wtrącam!
- To jakim cudem, trzy razy pod rząd dostajesz moją sprawę, a do tego mojego klienta?!
- Karolina mi ją zleciła, nie wiedziałem, że są twoje.
Karolina?
- Porozmawiam z nią jutro, a teraz idź już do domu.
Uciekłam do pokoju, kiedy Aleks zauważył, że podsłuchiwałam ich kłótnie.
Mój telefon zawibrował.
Aleks: 'Nie ładnie tak podsłuchiwać'
Ja: 'Wcale nie podsłuchiwałam'
Aleks: 'Niech ci będzie. Masz dziś czas?'
Ja: 'Jestem umówiona'
Aleks: 'Moja dziewczyna umówiona?'
Moja dziewczyna?! No dobra, miałam ją udawać, ale...
Ja: 'A co chciałeś?'
Aleks: 'Po prostu mam dobrą wejściówkę do restauracji'
Ja: 'Innym razem :*'
Aleks: 'Dobrze kochanie'
Aleks: 'A i jeszcze jedno. Moi rodzice zapraszają na obiad w tym tygodniu.'
Ja: 'Tak, tak pójdziemy'
Aleks: 'Cieszę się'
Ja: 'Ja też'
Odłożyłam telefon i poszłam wziąć prysznic.
- Jestem! - wszedł Marcel do mojego pokoju.
- Hej! - przytuliłam go.
- Jak tam życie?
- Super. Mam dobre rzeczy do opowiadania.
Cały wieczór przesiedzieliśmy na plotkowaniu.
Marcel został u mnie na noc, a ja zasnęłam z myślą, co by się teraz działo gdybym była z Aleksem?
CZYTASZ
Przyjaciel mojego ojca
RomanceCzy ten związek jest prawdziwy? A może to tylko udawane? "- 12 czerwca? - pytam. - 12 czerwca..." Spotkanie po latach Aleksa i Miłosza przynosi niewiarygodne zdarzenia. Poznanie nieznajomego przyjaciela ojca, Amelia zapamięta na długo. ~Imiona i naz...