Ludzie sypiali nocą by regenerować siły, ja doprowadziłam do zawału dwóch wędrowców tej nocy, jestem wypoczęta jak nigdy.
- Oi Yuki ! - krzyczał lisi demon.
Przeciągnełam się na drzewie zwisając głową w dół, moje czarne włosy dotykały grzbietu ducha.
- Sorry Kitsune - mrógnełam okiem.
Lis zatoczył dwa kółka i wyprostował łapy na korze drzewa.
- Dotknij mnie swoimi kudłami raz jeszcze a wydrapie Ci te twoje szkarłatne ślepia - wysyczał lis.
Przeróciłam się do siadu.
- Przeklęty futrzak, znów zaczyna - pomyślałam
- Nikt Ci nigdy nie mówił podły wszarzu, że masz sie tu nie kręcić? - huknełam.
Lis machnął ogonem i przgbrał formę mężczyzny.
- Teraz powiedz mi to w twarz - charknął Kitsune.
Machnełam ręką na dziada. Zawsze szczuje a potem pokazuje siłę.
- Wracaj do swojej formy bo Ci na noc nie starczy energii.
- Jeżeli teraz rozerwę Twoje gardlo
Ty lodowe straszylo, to starczy mi jej na dekady - mruknąłPrzygryzłam dolną wargę usmiechając się lekko.
- Wolałabym zabawić sie w ten sposob z ciepłokrwistym, pełno ninja w tym lesie Kitsune Dono nie sądzisz ?
Lis zmarszczył się na moją deklaracje, idiota, chyba nigdy nie próbował.
- a może Górski Bóg powinien się dowiedzieć jak sie bawisz Mroźna księżniczko ?.
Przerzuciłam włosy przez ramię.
- ajj doprawdy ?.
W jednej chwili znalazłam się milimetr od twarzy Kitsune.
- A dowie się? Albo mógłby?
Lis zaczął ciężej oddychać. Czując mój mroźny oddech na policzku..
- Myśle, że zrozumiałeś...że twoje "grozby" tylko mnie podniecają.
Youkai wrócił do formy wyjsciowej.
- Jesteś stuknieta Yuki... nie dziwie się, że jednookie omijają Cię szerokim łukiem...
Uderzyłam pięścią w drzewo..
- Patrz na siebie Kitsune... - wysyczałam
- I lepiej unikaj następnego spotkania bo spale cię żywcem, podly futrzaku..
- Jesteś stuknięta Yuki, zastanów się po co zostałaś powołana na ten świat, i skończ te wojny międzygatunkowe- wyrecytował lis.
- Przypominam Ci, że to Tobie przeszkadzały moje wlosy.
Lis prychnął rozpływając się w ciemnej gęstwinie..
Odchyliłam głowę w tył, rozkoszując się porannym niebem.
A gdyby tak ludzie sie mnie nie bali... zginełabym ?
CZYTASZ
Ghost story ( Itachi x Yuki )
FanfictionZrodzona z ziemi, wody i ognia.. Stworzona do życia w ciszy i cieniu głębokiej nocy... Youkai o spojrzeniu mrozniejszym od najcięższej zimy..