Akademia Setrionne

Słownik

Czyli wyjątki z „Kompendium wiedzy o światach ośmiu i zakładkach w definicjach terminów wszelakich" profesora Enfliriona dzieła, przechowywanego wśród ksiąg w tajnym archiwum Setrionne.

Legenda:

Światy

Zakładki

Rasy i gatunki

Rodzaje magii

Artefakty

Inne pojęcia

Allea – góra światów, jak ją czasem zwą, jedna wielka korona skał, pełna różnorakich pasm. Jej żywiołem powietrze. Żyznych ziem na miasta się nie marnuje, a i tak wiele upraw wśród domów na linach, unoszącym się w powietrzu dzięki powietrznym balonom, znajduje się. Między domami całe platformy unoszą się pod niebem, gdzie uprawiać ziemię można blisko chat i bez niepokojenia się o licznych roślinożerców na czterech łapach. Mawiają, że w wielu regionach kobiety nigdy na ziemię nie schodzą, dość robót mają w górze, a na dole tylko górnictwo, wyręby, połowy i trochę rolnictwa, dla mężczyzn zarezerwowanych. Społeczeństwo nawet karabinu nie zna, podobnie jak w Ammie.

Amma – dziecię wielu rzek, woda tam pierwszą z substancji magicznych. Nad rzekami warownie, zamki, jedne piękniejsze i wznioślejsze od drugich. Połowy ryb głównym są zajęciem prostactwa, ale i lordowie nim nie pogardzają, ludzie mawiają, że i pan, i żebrak ości psom rzucają. Większość ludów wojowniczymi byśmy zwali, gdyby broń lepszą mieli, wyżynaliby się pewnie sprawniej jeszcze niż Egrejanie w wojnach swych największych. Ziemia to dość żyzna, zwłaszcza, że niewiele dzięki rzekom wyjaławiana, choć ponoć na północy wszystkie skuwają się lodem, pokrytym śniegiem jasnym jak cera tych ludów. Ammianie nie znają powitań ani pożegnań, na co warto w kontaktach z nimi zważać.

Andria – świat spod znaku ziemi, gdzie ludzie w zupełnej niemal zgodzie żyją z jej tworami, wśród techniki rozwiniętej i środowisku miłej. Gęsta roślinność okrywa ziemię, lasy ścinane są ostrożnie, a większość gatunków chroni się pieczołowicie. Przez długie lata rozważna gospodarka i nauczanie ludzkości o rozsądnym gospodarowaniu odsuwały w czasie recesję, lecz w końcu kryzys nadszedł, na skutek również przeludnienia. Surowe normy ekologiczne, nawet osłabione, dodatkowo utrudniały tym, którzy padli jego ofiarą odbicie się od dna. Rozwinęły się miasta pod miastami, gdzie zbędny ludzki element zepchnięto.

Czwarty wymiar – Zwany także piątym przez tych, którzy za czwarty czas uznają. Przezeń poruszać się mogą magiczne istoty jedynie, zwykłe jedynie za pomocą przez nich przejść stworzonych. To w nim istnieje osiem światów, przeplatających się ze sobą.

Deissa – ognista ziemia, kamienista i nieprzyjazna. Skały na skałach, a pośród nich tunele, gdzie ludzie się gnieżdżą. Twarde tam rośliny, znoszące niemal nieustanny skwar i nieliczne deszcze, twarde zwierzęta i równie hardzi ludzie. W rozwinięciu techniki podobny Egrei, etapie szybkiego rozwoju komputerów, lecz w Deissie są one dla wybranych, biedniejsze kraje znacznie niżej stoją. Mogłoby się zdawać, że w takim świecie trudno o piękno, lecz słynne są rzeźbienia jaskiniowych miast.

Drienna – kraina smoków i ognia, gdzie trudno o ciemną noc dzięki trzem księżycom i liczniejszym niż indziej gwiazdom. I dni jasne tam są, a planeta to wyjątkowo gorąca, przy równiku żyć się nie da, a u biegunów nawet pustynie można spotkać. W większości pokryta piachem, nawiedzanym klęskami żywiołowymi, przez co cywilizacja coraz chętniej na podniebne miasta przenosi się. Rozwija się tam prężnie mechanika, maszyna parowa jednak niedoceniona została, jako że wszystkie jej funkcje spełniają smoki, a dzięki ich użyteczności w transporcie i przenoszeniu ciężarów technika rozwija się ospale.