Znów słyszę szelest.Jak ten szelest drzew, kiedy spędzaliśmy razem wieczory nad stawem.
I czuję się jak wiosną.
Jakbym miała odżyć na nowo.
Jakbyśmy mieli teraz pójść razem nad staw.
Jakbym miała znów usłyszeć echo Twojego głosu niosące się po wodzie...
I wiesz?
Dziś tysiące razy mocniej czuję, że Cię kocham, aniołku.
CZYTASZ
pamiętnik || ashton irwin
Hayran Kurgu"...a jedyny głos z jakim teraz rozmawiam to echo nad naszym ulubionym stawem..."