Myślę, że życie wypada mi z rąk, wiesz?
Ono po prostu spada i rozbija się na kawałeczki.
Więc może przyjdziesz i je posklejasz, aniołku?
Dziś nie mogę się podnieść.
Bo wiem, że nie przyjdziesz.
Ale chcę mieć nadzieję.
Więc proszę.
Pomóż mi, aniołku...
CZYTASZ
pamiętnik || ashton irwin
Fanfiction"...a jedyny głos z jakim teraz rozmawiam to echo nad naszym ulubionym stawem..."