JESZCZE PRZED ZACZĘCIEM. CAŁA KSIĄŻKA NIE BĘDZIE PISANA STYLEM TAKIM JAK TA CZĘŚĆ. W SENSIE W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH BĘDĄ PERSPEKTYWY. MIŁEGO CZYTANIA.
Dziewięcioletni chłopak o blond włoskach właśnie siedział ze swoim przyjacielem Tomkiem który był od niego starszy o 2 lata
-Do mojego brata przychodzi jego kolega dzisiaj. Możemy z nimi posiedzieć jak chcesz- zaproponował starszy z nich
-Aa ile ma llat?- wyjąkał młodszy
-15- uśmiechnął się starszy
-Oki- zaśmiał się mniejszy
*GODZINĘ PÓŹNIEJ*
Chłopcy usłyszeli otwieranie drzwi wejściowych a zaraz potem kroki.
-Tomczaaak! Już jestem!- zawołał Patryk- brat Tomka
Chłopiec wyszedł z pokoju wołając ze sobą Marka
-Hej Łukasz!- krzyknął Tomek i przywitał się z szatynem
-Hej mały- odpowiedział mu a zaraz potem jego wzrok spoczął na Marku który przytulał swojego misia którym zakrywał pół swojej zawstydzonej twarzy
-Hejka. Łukasz jestem- szatyn podszedł do młodszego i delikatnie się uśmiechnął.
-Hhej- wydukał cicho -Marek jestem- dodał młodszy. Chłopcy od razu złapali dobry kontakt. Zostali najlepszymi przyjaciółmi
To pierwsza część. Mam nadzieje że nie jest tak źle ha ha. Do następnego. Bayo
CZYTASZ
kruche szczęście | KXK *Zakonczona*
FanfictionPLS NIE KOMENTUJCIE TEJ KSIAZKI. Z GORY DZIEKI !ZAKOŃCZONA! Mając cie przy sobie byłem szczęśliwy. Ale niestety... szczęście jest bardzo kruche. Opowieść o 18 letnim Marku i 25 letnim Łukaszu. ,,Dla Ciebie mogłem udawać, że byłem silny, kiedy byłem...
