klub +18 (2)

3.9K 84 70
                                    

Sorki że tak późno

Kiedy dojechaliśmy do mojego apartamentu od razu złączyliśmy nasze usta w namiętnie pocałunku. Chłopak próbował mną górować, ale mu nie dałem tak satysfakcji. Weszliśmy do sypialni. Blondyn kładąc się na łóżku pociągnął mnie ze sobą. Popatrzyłem na jego śliczne rumieńce i zaczełam go rozbierać. Hubert poszedł w moje ślady i to samo robił z moimi ubraniami.

Kiedy zaciągnął moje bokserki zrobił duże oczy, szczerze to nie wiem czemu. Robiłem mu malinki na szyji na co słodko jęczał. Całując mu szyję sięgnąłem do jego bielizny chciałem no wiecie pomiziać trochę jego tyłek, ale zatrzymała mnie jego ręka.

--j-jest problem... --powiedział odwracając wzrok

--mmm jaki? --szepnąłem mu na ucho

--nie robiłem tego nigdy...- odwrócił wzrok

--i chcesz to zrobić ze mną? Gościem którego nie znasz? -- zapytałem

--nie ważne, rób co chcesz...

--będe delikatny misiu-- pocałowałem go w skroń i zrzuciłem z niego bokserki

Sięgnąłem ręką pod łożko po lubrykant, no co? Wylałem dużą ilość na swoje palce, po czym przyłożyłem je do wejścia chłopaka. Włożyłem jednego palca na co on syknął. Z każdą minutą dokładałem kolejnego, a blondyn co chwile jęczał. Kiedy je z niego wyjełem to chłopak na mnie spojrzał.

--wystarczy-- poklepałem go po tyłku

Wylałem lubrykant na swojego ekheem i przyłożyłem do ekhehehem Hubiego. Weszedłem w niego do połowy, a w hego oczach zobaczyłem łzy. Starłem je i weszedłem cały w niego.

--K-Karol!-- krzyknął

Poruszyłem się wolno żeby nie zrobić młodemu krzywdy. Z czasem sam prosił o więcej więc przyspieszyłem tempo. Chłopak owinął moje biodra nogami.

--jestem blisko... -- powiedziałem

--ah!- wykrzyczał spuszczając się na swój brzuch

Po kilku minutach też doszedłem. Przykryłem nas obu kołdrą, a on wtulił się we mnie.

Rano już go nie było ale była kartka....

Hej.. Wyszedłem bo nie chciałem
Ci przeszkadać.
Masz tu mój adres w razie czego
Warszawa Ul. #######
Hubi<3

Postanowiłem jedno... Jade do niego

Więc tak... Stoje przed drzwiami... I pukam. Drzwi otwiera mi Hubert który rzuca mi się na szyję i mówi.

--tęskniłem... Kocham cię

--znamy się się jedną noc nie możesz-- przerwał mi

-- to się zakocham-- wciągnął mnie do swojego domu i wtedy się zaczeło...


Loooooooool
Elo...
Emememem
Wiem jestem leniem XD
Nic mi się nie chce aleeee jestem chora mam wene i może coś jeszcze napisze więc pa

One shoty DxDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz