Pov. Karol
W rękach miałem osobę na której mi zależy. Osobę dla której oddał bym życie, osobę która jest dla mnie wszystkim, osobę której nie chce stracić. Osobę... ktòrą kocham.
Tuląc się tak z Hubertem upadliśmy na łóżko. Blondyn się uśmiechnął pokazując szereg białych ząbków. Siedział mi na udach i patrzył w moje oczy.
Po chwili pochylił się i pocałował mnie w czoło, potem w nos, następnie w usta. To był krótki pocałunek ale z dużą ilością miłości. Oddalił się od mnie, a ja wstałem do siadu.
Hubert położył swoją głowę na moich kolanach, a ja głaskałem go po włosach. Dyskretnie sięgnąłem do kieszeni. Wyjąłem z niej malutkie niebieskie pudełko. (Było w takim kolorze bo Hubert ma taki kolor oczu XD)
- Hubert...- zacząłem
- Tak?
- Jesteśmy ze sobą dość długo i... Myślę żeby zacząć kolejny etap naszego związku- powiedziałem spokojnie
- Masz na myśli że my...?- zapytał z przerażeniem
- Nie głuptasie- pacnołem go w nosek
- To co?- usiadł przedem do mnie
- Mam na myśli... - wyjąłem pudełeczko które chowałem za sobą
- K-karol?... - popatrzył na mnie ze łzami w oczach
- Hubercie Wydro... Czy chciałbyś mnie uczynić najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi i... Kurwa...Po prostu... jesteś dla mnie wszystkim, dla Ciebie mogę zrobić wszystko... myślałem o tym od dawna i dziś się odwarzę i zapytam... Wyjdziesz za mnie?
- Głupi jesteś oczywiście że Tak!- rzucił się na mnie
Blondyn mocno wpił się w moje usta. Uwielbiam jego pocałunki... są takie idealne. On cały jest idealny.
- Kocham Cię Damianku- cmoknąłem go w usta jeszcze raz
- To czemu chcesz żyć z mną? - zapytał
- Co?..
- Bo powiedziałeś że kocham jakiegoś Damiana... - odwrócił głowę obrażony
- Bo ty jesteś tym Damiankiem kochanie
Z obrażoną miną, położył się na mnie, a ja go obiąłem.
- Oj nie obrażaj się już, wiesz że ciebie kocham najmocniej na świecie - powiedziałem
Hubi wyciągnął łapkę tak abym swobodnie mógł założyć pierścionek który kupiłem. Kiedy już mu to nałożyłem Hubert przyssał się do mojej szyji robiąc tym samym malinke. Po czym szpenął mi do ucha.
"Też Cię kocham"
c:
