Festiwal

709 31 3
                                    

~Marta~

Po wczorajszej sytuacji, relacja pomiędzy Przemkiem a Łukaszem jest dosyć dziwna. Mój brat czuje pewnego rodzaju odrazę do bruneta. Mam nadzieje, że serio nasza relacja nic pomiędzy nimi na dłużej nie popsuje.

Wawrzyniak dzisiaj ano zakomunikował mi, że idziemy ze znajomymi na jakiś festiwal. Mieli być Tomek, Marek, Błażej, Filip, Marcin, Zuzia, Amber i Szymek. Przemek sobie odpuścił, nie wiem czemu, bo długo nie gadaliśmy a to mogłaby być do tego okazja.

Przyszłam z Łukaszem na miejsce. Wszyscy już czekali. W oddali udało mi się zobaczyć nawet „Świętą Trójce".

——————-

-Jak mnie ta cała Agata wkurwia- wyżaliłam się Zuzi

-O patrz, właśnie nasza Święta Trójca idzie

-Idealnie, Maja, Lena i pojebana księżniczka zarozumiałości Agata

-Dokładnie

——————-

Przywitaliśmy się, a potem każdy poszedł w swoją stronę.

Poszłam na chwilę pogadać z Amber o Szymonie. Kątem oka zobaczyłam jak Łukasz z kimś rozmawia. Nie widziałam twarzy, bo osobnik miał kaptur na głowie.

-Hej Amber

-Hejka

-Jak tam z Szymonem?

-A no wiesz, nic nowego tylko gadamy

-Oj.. ja tu liczyłam na  love story

-No widzisz life is brutal

W tym momencie przyszedł Łukasz. Razem udaliśmy się na diabelski młyn. Nie powiem było bardzo romantycznie. Zatrzymaliśmy się na górze.

-Marta?

-Mhm?

Brunet wyjął z kieszeni piękny naszyjnik z serduszkiem na którym wygrawerowane było Łukasz.

-Obiecaj mi, że dopóki nadal będzie ci na mnie zależało nie ściągniesz tego dobrze?

Co mnie dziwiło zapytał z takim... smutkiem? w głosie. Nie podobało mi się to troszkę.

-Dobrze

Chłopak przybliżył się do mnie i złączył nasze usta w delikatnym pocałunku.

Kiedy w końcu zeszliśmy z diabelskiego młynu, poszliśmy na jakieś gry. Wawrzyniak wygrał tam dla mnie pięknego białego misia trzymającego serduszko z napisem I love you. Był to naprawdę piękny prezent.

Oprócz tego poznałam wszystkich znajomych Łukasza bo byłam jego "przyjaciółką". Tsa nikt nadal nie wie. Z ekipy najbardziej polubiłam Marcina, Marka, Tomka i Filipa. Błażej też jest fajny, ale nie wiem czy mnie lubi. Zdaje się mieć po prostu wywalone. Pomimo tego że Tomek mnie chamsko podrywa, wydają się naprawdę fajnymi ludźmi. Zauważyłam też, że Szymek dogadał się jakoś z Filipem, może znalazł przyjaciela?

Reszta wieczoru była po prostu zajebista. Wszyscy odpierdalaliśmy przeróżne głupoty. Tylko ja z Łukaszem nie mogliśmy się pocałować, bo nikt nie wie. Wydaje mi się to teraz trochę głupie i myślę że niedługo skończymy z tym ukrywaniem się.

Pod koniec dnia pożegnałam się ze wszystkimi, a Łukasz odprowadził mnie do domu.

-To ja muszę już lecieć- powiedziałam

-Księżniczko, pamiętaj że zawsze będę cie kochać

Chłopak wpił się w moje usta, a następnie przytulił tak mocno jakbym nagle miała zniknąć.

Wróciłam do domu gdzie czekał na mnie nie zadowolony Przemek. Widać że relacja moja i Łukasza mu się nie podoba. Cóż, musi się przyzwyczaić.

Bad BoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz