Devils

629 30 4
                                    

!LUDZIE PISAŁAM TO WIELE MIESIĘCY TEMU, I TERAZ TRCH INACZEJ WIDZĘ TĄ KSIĄŻKĘ. WIEM ŻE TO TRCH DZIECINNE ALE DYSTANS PLS!

BYŁY ZMIANY W ROZDZIALE





Po lekcjach udałam się z Filipem, Tomkiem, Zuzą, Marcinem, Błażejem, Łukaszem (niestety) i Tiną do siedziby Devils. Jak się okazało, mądrala Filip miał rację co do dziewczyny. Tina i ja mamy podobne charaktery. Rzadko spotykam kogoś takiego, dlatego polubiłyśmy się.

Kiedy weszliśmy do garażu Przemek wyglądał jakby zobaczył ducha.

-Co jest do cholery?!

-O co ci chodzi?- nie zrozumiał Tomek, chyba nie wiedział że mnie tu nie chce

-Co ONA tu robi?! - podkreślił 2 słowo wskazując na mnie

-No spokojnie, przyszła z nami- obroniła mnie Tina- więc o chuj się spinasz?

-Właśnie, chuj ci kurwa do tego gdzie jestem i co robie, nic nie zrobisz z tym wszystkim, i ty to wszystko zapoczątkowałeś do cholery- zaczęłam do niego podchodzić i dźgać w klatkę piersiową- nie powiedziałeś o tym nikomu, wszyscy myśleli że jesteś w pierdolonym Gdańsku- wycofywał się, aż napotkał ścianę- Więc TY mi kurwa nie mów co JA MOGE A CZEGO KURWA NIE!

-No dobrze dobrze...

-No i załatwione, gdzie ten pieprzony Dominik?

-Będzie tutaj za jakieś 10 minut- odpowiedział mi Błażej

- Dobra jebać go, jaki jest plan?

-Właśnie, Mateusz napewno zaatakuje. Nie wie przecież, że my wiemy o Gabi- dopowiedziała Tina

-A może, może on chciał, żebyśmy wiedzieli? Może to to czego on chce..- zaczął knuć Filip

-Mógł chcieć odwrócić naszą uwagę od czegoś poważniejszego..- włączyłam się-tylko od czego?

-Jest jakiś kontakt z Dominem?- zapytał Marcin

-Od rana sie nie odzywa...- Przemek

-Czyli o niego chodzi.... porwali Dominika...- podsumowała Zuza

-Zajebiście, moja siostra jest z nami, a jeden z naszych został porwany, a na dodatek nie mamy wiele broni! Kurwa zajebiście w chuj!- wykrzyczał Przemek, po czym pożegnał się ze mną i wyszedł.

Ja natomiast udałam się na dach garażu. Mimowolnie po moim policzku zleciały łzy. Kurwa ja tak jednak nie moge. Boli mnie kurwa to że mnie zostawił. Od tak, po prostu. Bez żadnych uczuć. Jednak musiałam się ogarnąć. Jestem żałosna. Nie mogę tak robić. W końcu wpisałam się w akcje która toczy się o śmierć i życie. Tu nie ma czasu na myślenie o pierdolonym Łukaszu Wawrzyniaku który jest KURWA ZWYKŁYM SPIERDOLONYM PEDAŁEM JEBANYM KURWA W DUPE... ale nadal go kocham😓

Bad BoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz