¶8 / czy murzyni nie są memiczni?xD¶

103 10 0
                                    

- dziękuję. Kocham cię.
- nie dziękuj - Soobin dał blondynowi całusa w policzek.

Chodzili tak przez 3h trzymając się za ręce jak najmocniej mogli i cieszyli się  chwilami razem , ale przerwało im sms do Soobina.

Soobin....

Tak?

Chodzi o rodziców...

Co się stało szybko!!! Mów!!!?!?!

O...oni nie przeżyli... Przepraszam.

Ale dlaczego mnie przepraszasz , to nie twoja wina...❤️

- kto pisał?
- moja siostra..- oczy Soobin napełniły się łzami.
- ej ty płaczesz?!
- co nie! Ja nigdy nie płacze jak ty!
- przecież to normalne jak ktoś płacze..- spojrzał w oczy Soobina.

Po policzku Soobina spłynęła łza a za nią kolejne aż wylał morze łez.

- Soobin! Ci się stało?!- chłopak go przytulił.
- naprawdę nic...
- to dlaczego płaczesz?
- po prostu..ee.. jestem szczęśliwy że jestem z tobą tu , a te łzy to łzy radości.
- nie wydaję mi się że to łzy radości- powiedział tak cicho że nikt oprócz niego nie zdołał by tego usłyszeć po czym pocałował Soobina w usta.

- idziemy już do domu?
- tak...

Kiedy byli już w domu Soobin zapomniał o całym zajściu o śmierć rodziców ba jakiś czas , próbując myśleć że żyją i niedługo się zobaczą

- jestem glodnyyy~~
- ja też , co byś zjadł?
- ciebie~

Beomgyu przytulił Soobina od tyłu klepiąc go po brzuchu.

- ale serio co co byś zjadł?
- no serio ciebie~
- ha ha ale śmieszne
- no nie bądź taki
- dobrze , przepraszam
- nie przepraszaj króliczki
- będę , dzieciaku
- dobrze to se przepraszaj ale nie jestem dzieckiem .
- jesteś moim dzieciaczkiem kochanym.
- jak twoim to mogę być wszystkim

Soobin posadził Beomgyu na blacie i pocałował go namiętnie przygrywając mu wargę na co Beomgyu oddał pocałunki , Soobin polizał mu dolną wargę na co Beomgyu otworzył usta a Soobin dodał język do pocałunku po kilku minutach pieszczoty .

- dlaczego koniec ? Ja jeszcze chcę- powiedział smutno Beomgyu
- bo babeczki już są .

Soobin wyciągnąć babeczki i położył na blacie obok Beomgyu . Poczym zaczekał aż ostygną żeby nakarmić jego dzieciaka (Beomgyu)

- otwórz buzię~ - Soobin wziąć babeczkę i kierował w stronę buzi Beomgyu.
- nie chce .
- wiem że czesz - poczochrał jego włosy - tylko się wstydzisz hahha
- nie , nie wstydzę się - otworzył buzię

Soobin włożył babeczkę do buzi Beomgyu .

- masz talent , bardzo dobra - Młodszy uśmiechną się

23:56

- jestem śpiący~~
- ja nie- czarno włosy pochylił się nad blondynem i patrzył na niego.
Beomgyu zasną na kolanach Soobina.

- awwww ! Ale cuteeeeee!!- powiedział dość głośno przez co blondyn się obudził

ιииα мι łσ ś ć | ѕσσgуυOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz