'14' - "Śpij Dobrze Mój Aniołku"

1K 59 3
                                    

Marek |

O powiedziałem wszystko Łukaszowi to co stało się przez ten cały tydzień, chciał mi pomóc i widać, że bardzo się stara.
-Dziękuję, że jesteś - Powiedziałem uśmiechając się do bruneta

On odwzajemnił uśmiech i przytulił mnie.

Mam wrażenie, że mogę ufać tylko jemu.

- Poczekaj chwilkę, pójdę zrobić coś do jedzenia. - Powiedział Łukasz i wyszedł z pokoju.
Zobaczyłem, że woda z mojego telefonu się wydostała a urządzenie nadal miało 30%.
24 nieodebrane połączenia od: Mama
- Super - Powiedziałem sam do siebie

"Mamo przepraszam, że nie było mnie w domu, jestem bezpieczny, dziękuję za troskę." - wysłano.

Przejrzałem telefon i po 20 minutach usłyszałem głos z dołu.
- Marek!
Powoli wyszedłem z łóżka, i zszedłem na dół po schodach.

Łukasz nakrył do stołu i nalewał mi napój do szklanki.
- Ile sobie życzysz? - Zapytał w ręku trzymając talerz z naleśnikami.
- Dwa wystarczą.
- Spaleś tak długo, i tak mało zjesz? - Zapytał uśmiechając się chłopak.
- Nie jestem głodny.
- W porządku - Po czym nałożył mi porcje.

-Nie musisz się tak dla mnie starać. - Powiedziałem.
- Musze, bo nie mam dla kogo. - Odpowiedział Łukasz uśmiechając się do mnie. - Jakie filmy lubisz oglądać?-Zapytał po chwili

- Bardzo lubię filmy akcji. - Odpowiedziałem.
- Jeśli będziesz miał ochotę to możemy obejrzeć dzisiaj jakiś fajny film akcji - Chłopak spojrzał się na mnie swoimi błękitnymi oczami.
- Jasne, czemu nie. - Odpowiedziałem po krótkim zamyśleniu się.

Łukasz |

Pogoda była dzisiaj dżydżysta, więc nie było i tak sensu wychodzić z domu a zwłaszcza, że zaczynało się ściemniać.
Marek pomógł mi posprzątać po obiedzie, pogadaliśmy jeszcze chwilę i okazało się, że mamy wiele tematów do rozmów, Marek powiedział mi, że dizissj jest strasznie przymulony i przeprasza.

Z szuflady wyciągnąłem popcorn, wsypałem go do miski i usiadłem z Markiem przed telewizorem, włączyłem film akcji, właściwie to ja też bardzo je lubię.

Bardzo miło nam się oglądało, pod koniec filmu spojrzałem na Marka, ten położył głowę na moim ramieniu i spał, ponieważ nie chciałem go budzić, wziąłem go na ręce i zaniosłem do sypialni.

Przykryłem go kocem, pocałowałem w czoło i szepnąłem.
- Śpij dobrze, mój aniołku.


Hejkaaa
Boże, przepraszam was, że nie było mnie STRASZNIE DŁUGO wręcz za długo, ale totalnie zapomniałam pisać kxk, bo po prostu już mi się to znudziło, i nie chciałam się zmuszać. A tak btw. Co sadzicie o piosence Disco Marka Hahah.
Dajcie znać 😍

Dziękuję wam za miłe komentarze i pozdrawiam cieplutko obiecuję, że nie zniknie teraz na tak długo HAHA

Nie Odchodź... | KxK | Kruszwil | WawrzyniakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz