~3 os P.O.V~
Po ukończeniu swoich wymarzonych studiów postanowiłaś szukać jakiejś przyzwoitej pracy. Było to dosyć trudne ponieważ również musiałaś się wyprowadzić z akademika. Szybko znaleść robotę i mieszkanie. Nie potrzebujesz jakiegoś bardzo wypasionego.
Tylko żeby nie wylądować na ulicy. Dlaczego się nie przeprowadzisz do rodziców? Oni mieszkają na drugim końcu twojego kraju. Jak wspominałam nie masz kasy.
Byłaś cały czas podenerwowna. Jednak los do ciebie się uśmiechnął.
Twój przyjaciel Jugosławia pozwolił ci zamieszkać z nim dopóki sobie życia nie poukładasz.
Właśnie podjechał pod akademik. Pomógł ci z torbami i ich ułożeniem w bagażniku. Potem weszliście do samochodu. On za kierownicą a ty obok niego.
~T/I P.O.V~
Cieszę się że jednak nie będę mieszkać po mostem. Przez całą drogę rozmawialiśmy o najróżniejszych tematach. Wkońcu nie widzieliśmy się dobre dwa lata.
Dobrze że przypominałam sobie że on mieszka niedaleko stąd.
Gdy tylko dojechaliśmy zabraliśmy moje klamoty. Mieszka on w normalnym bloku. Szkoda że na trzecim piętrze. Będzie dużo dźwignia.
Zajęło to nam 15 minut.
-Co ty tam masz prócz ciuchów? Kamienie?
-Oczywiście mam kolekcje kamyczków. Po całym domu ci je porozkładam żebyś pewnego pięknego dnia się o któregoś potknął.
-Ha ha ha bardzo śmieszne.
Powinien wiedzieć że ja zawsze potrafię się jakoś wybronić.
Pomijając go i te jego marudzenie plus nudne wznoszenie mieliśmy zamiar zamówić pizze. Ani mi ani jemu się nie chce gotować.
Zaproponowałam mu żeby wybrał tą moją ulubioną. Ku mojemu zaskoczeniu też ją lubił.
On dzwoni a ja w tym czasie pójdę się rozpakować.
Miał jeden pokój gościnny. No to teraz to będzie mój.Troche mi długo z tym zejdzie. Lecz lepiej będzie zrobić to teraz bo potem zapewne mi się odechcie.
~Time Skip~
Super skończyłam. A nasze jedzenie się spóźnia. Przyznaję że jestem bardzo głodna. On też.
Siedzieliśmy w salonie przeglądając co leci w telewizji. Mamy w planach obejrzeć jakiś film. Jeszcze nie ustaliliśmy jaki. Pewnie jakaś komedia. Lubię też horrory ale potem będę się bać iść sama do toalety.
Usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Nareszcie. Już myślałam że na tego kuriera ktoś po drodze napadł.
Jugosławia poszedł odebrać i zapłacić.
Po chwili wrócił z żarełkiem.
To jeszcze na ten seans dorobię popcorn i coś do picia.On mi wtedy oznajmił że wybierze film. Super czyli jednak mój głos się nie liczy. Mam nadzieję że również nie wybierze czegoś nudnego. Jeżeli tak to mu zabiorę przekąski i pójdę do siebie.
Po wykonaniu roboty wzięłam dużą miskę i colę. Tak przeszukałam wszystkie jego szafki za czymś do picia.
Jak tylko wróciłam zauważyłam jego kocią mordę. Wiadomo że już coś wykombinował. Zaraz się dowiem co.
Usiadłam na kanapie i się rozgościłam. On w tym momencie wstał, zagsił światło i wrócił.
-Co wybrałeś?
CZYTASZ
Countryhumans x reader [Oneshots]
FanfictionZamówienia są na ten moment zamknięte (bo jest ich w ciul)