Zanim przejdziemy do Oneshot'a chciałabym przeprosić za to że długo z nim zwlekałam 😅
Nie miałam za bardzo czasu i co najgorsze pomysłu ale udało mi się dotrzymać obietnicy :D
Zapraszam do czytania ^^
~~~~~~~~
I/K - imię koleżanki
~T/I P.O.V~
Wracałam właśnie ze szkoły. To był przyznaje ciężki dzień. Jednak nie najgorszy. Na szczęście nie muszę sie nic się na najbliższe dni uczyć. Do tego odrabiać masakrycznie dużo prac domowych.
Jeszcze tylko 5 minutek drogi i będę mogła sobie odpocząć.
Oczywiście że szłam pieszo z słuchawkami na uszach. Cieszy mnie to że nie nic mnie jeszcze nie zabiło. Jak to rodzice mi powtarzają że tak się kończy chodzenie w nich.
Tylko jak otworzyłam drzwi rzuciłam plecak gdzieś w kąt. Przebrałam się w domowe ciuchy i podgrzałam obiad. Potem z już gotowym jedzonkiem siadłam sobie przed telewizorem.
Szukałam czegoś ciekawego ale nic nie znalazłam. Ostatecznie skończyłam oglądać "Dlaczego ja?"
Takie bardzo przejmujące przydatne do życia sytuacje.Nagle zadzwonił do mnie telefon. O to znowu I/K. Pewnie nie zapisała jak zwykle co mamy zadane. Odebrałam.
-Halo?
-Cześć T/I! Słyszałaś co się ostatnio stało?
-Yyyyy.....nie?
-No nie wytrzymam z tobą. Podobno 2 miesiące temu udało się złapać tego bandziora! Rzeszę! Przez to że nie radzą sobie z nim w poprzednim więzieniu został przeniesiony do tego w naszym mieście!
Co.
W tym momencie się rozłaczyłam.
Znam Rzeszę. Może i to jest dziwne że kiedyś ale bardzo dawno temu się z nim "kolegowałam". Tylko że po jakimś czasie straciliśmy kontakt na parę lat. Rzesza nie jest w moim wieku. Jest trochę starszy.
Pamiętam że z nim zawsze były problemy ale nie myślałam że aż takie. Był BARDZO agresywny z tego co pamiętam. Nawet nie chce wiedzieć za co on siedzi.
Wstałam i poszłam pozmywać naczynia. Nadal jestem w szoku. Jeżeli chodzi o moich rodziców to są w delegacji. Wrócą dopiero za pare dni. Nie jestem pewna za ile.
W każdym razie idę te lekcje napisać i przygotować się do spania.
Zasiadłam przy biurku. Zapaliłam lampkę i wyjełam książki.
Próbowałam się skupić ale to na nic.
Nie mogę przestać myśleć o nim. Pewnie jest mu ciężko. Wszyscy się od niego zapewne odwracają. Ja bym takiego czegoś nie przeżyła.Dobra walić lekcje. Spiszę w poniedziałek od I/K. Mam teraz ciekawsze rzeczy na głowie. Może sprawdzę coś w internecie . Pewnie trąbią o tej sprawie.
Włączyłam mojego laptopa. Potem wiadomości. Nie myliłam się. Jest taki jeden ale dość krótki reportaż. Tylko jest jeszcze problem. Znam tą stronę i wiem że piszą tam tyle prawdy co nic.
Zrezygnowałam.Zamknęłam sprzęt. Przecież to jest bezsensowne przeszukiwanie.
Idę wziąść prysznic.Weszłam do łazienki. Co tu dużo mówić po prostu się umyłam. Przy okazji odprężyłam.
Gdy udało mi się ogarnąć. Wróciłam do swojego pokoju.
Następnie się położyłam. Za dużo wrażeń jak na jeden dzień.~Rano~
CZYTASZ
Countryhumans x reader [Oneshots]
Hayran KurguZamówienia są na ten moment zamknięte (bo jest ich w ciul)