ɹozdz!ɐł 13

1.3K 112 31
                                    

✧Wersja dla czytelniczki✧

W ciągu paru następnych dni (Imię), przy pomocy Kurogiriego, przychodziła do doktora. Po tym kilkudniowym wstrzykiwaniu leku, twarz nastolatki wyglądała niemal tak jak przed nieszczęsnym wydarzeniem.

Tym razem dziewczyna musiała wrócić w inny sposób, bo "teleporter" był zajęty.

- Onii-san! Wrociłam! - krzyknęła pełna energii (Nazwisko). - Huh? Halo? Jest tu ktoś?

- Tenko i Kurogiri musieli coś załatwić. Niedługo powinni wrócić. - odpowiedział ekran.

- Dziękuję, że poinformował mnie pan.. To coś niebezpiecznego? Będą cali prawda? - spytała zmartwiona.

- Oczywiście. Bardziej obawiałbym się o innych ludzi.

- Ma pan rację. - zaśmiała się. - W końcu jedno dotknięcie przeze mnie lub Tenko i puuf!

- Pamiętasz, że jutro wracasz do szkoły? 

- Huh? A tak! Nie mogę się już doczekać mojego zadania! Postaram się być w czołówce najlepszych ludzi w lidze!

- Trzymam cię za słowo (Imię). - uśmiechnął się chytrze All for one.

- Co pan na to bym dziś ja przygotowała coś do jedzenia? Spokojnie, potrafię gotować, więc nie otruje pana. Chcę tylko wiedzieć, czy jest coś czego nie możesz jeść?

- Myślę, że byłoby mile zaskoczenie dla Kurogiriego, a co do mnie to, możesz zrobić co chcesz. Uwielbiam wszystko.

- No dobrze. Za 30 minut posiłek będzie gotowy!

Starszy Shigaraki wyłączył możliwość komunikowania się z dziewczyną. Za to połączył się z doktorem.

- Witam.

- O dzień dobry. Widziałeś rezultaty moich badań?

- Tak. Są coraz lepsze.

- Tobie będę musiał zwiększyć dawkę leku, aby zadziałało.

- Zdaję sobie z tego sprawę. Żadnych efektów ubocznych nie ma?

- Jak widać nie. Wszystko jest w porządku. Niedługo All for one.. Staniesz na nogi. - rzekł doktor z wielkim, podstępnym uśmiechem.

- Dobrze to słyszeć.

Młoda Shimura zrobiła już obiad, więc w tym czasie była w swoim tymczasowym pokoju i przygotowywała się na następny dzień. Nie mogła się już go doczekać. W myślach powtórzyła sobie jeszcze raz wymyślone przez Tomure informacje, które ma zeznać policji.

Zaśmiała się na głos. Powoli zatracała się w tym wszystkim. Przytłaczało ją to. Od dziecka miała problemy z psychiką z powodu jej mocy i sytuacji  rodzinnej. Na początku podstawówki zaczęła chodzić do psychologa, a następnie do psychiatry, który po prostu zapisał jakieś tabletki oraz użył daru i na tym skończył robotę.

Przez pewien okres czasu, było lepiej. Dziewczyna mogła poczuć się normalnie, aż do ostatnich wydarzeń.

Umysł nastolatki nie był w stanie poradzić sobie z tym wszystkim, znów wariowała. Na dodatek AFO podsycił jej uczucia jednym z quirk.

(Nazwisko) właśnie przestała czuć cokolwiek, nie wiedziała co począć. Jej świadomość zaczęła plątać jej figle, gdy wspomnienia znów ją nawiedziły. Nie mogła ich odróżnić od jawy. Po prostu leżała zapłakana jednocześnie śmiejąc się na łóżku.

✧Wersja dla czytelnika✧

W ciągu paru następnych dni (Imię), przy pomocy Kurogiriego, przychodził do doktora. Po tym kilkudniowym wstrzykiwaniu leku, twarz nastolatka wyglądała niemal tak jak przed nieszczęsnym wydarzeniem.

Tym razem chłopak musiał wrócić w inny sposób, bo "teleporter" był zajęty.

- Onii-san! Wrociłam! - krzyknął pełny energii (Nazwisko). - Huh? Halo? Jest tu ktoś?

- Tenko i Kurogiri musieli coś załatwić. Niedługo powinni wrócić. - odpowiedział ekran.

- Dziękuję, że poinformował mnie pan.. To coś niebezpiecznego? Będą cali prawda? - spytał zmartwiony.

- Oczywiście. Bardziej obawiałbym się o innych ludzi.

- Ma pan rację. - zaśmiał się. - W końcu jedno dotknięcie przeze mnie lub Tenko i puuf!

- Pamiętasz, że jutro wracasz do szkoły? 

- Huh? A tak! Nie mogę się już doczekać mojego zadania! Postaram się być w czołówce najlepszych ludzi w lidze!

- Trzymam cię za słowo (Imię). - uśmiechnął się chytrze All for one.

- Co pan na to bym dziś ja przygotował coś do jedzenia? Spokojnie, potrafię gotować, więc nie otruje pana. Chcę tylko wiedzieć, czy jest coś czego nie możesz jeść?

- Myślę, że byłoby mile zaskoczenie dla Kurogiriego, a co do mnie to, możesz zrobić co chcesz. Uwielbiam wszystko.

- No dobrze. Za 20 minut posiłek będzie gotowy!

Starszy Shigaraki wyłączył możliwość komunikowania się z chłopakiem. Za to połączył się z doktorem.

- Witam.

- O dzień dobry. Widziałeś rezultaty moich badań?

- Tak. Są coraz lepsze.

- Tobie będę musiał zwiększyć dawkę leku, aby zadziałało.

- Zdaję sobie z tego sprawę. Żadnych efektów ubocznych nie ma?

- Jak widać nie. Wszystko jest w porządku. Niedługo All for one.. Staniesz na nogi. - rzekł doktor z wielkim, podstępnym uśmiechem.

- Dobrze to słyszeć.

Młody Shimura zrobił już obiad, więc w tym czasie był w swoim tymczasowym pokoju i przygotowywał się na następny dzień. Nie mógł się już go doczekać. W myślach powtórzył sobie jeszcze raz wymyślone przez Tomure informacje, które ma zeznać policji.

Zaśmiał się na głos. Powoli zatracał się w tym wszystkim. Przytłaczało go to. Od dziecka miał problemy z psychiką z powodu jego mocy i sytuacji rodzinnej. Na początku podstawówki zaczął chodzić do psychologa, a następnie do psychiatry, który po prostu zapisał jakieś tabletki oraz użył daru i na tym skończył robotę.

Przez pewien okres czasu, było lepiej. Chłopak mógł poczuć się normalnie, aż do ostatnich wydarzeń.

Umysł nastolatka nie był w stanie poradzić sobie z tym wszystkim, znów wariował. Na dodatek AFO podsycił jego uczucia jednym z quirk.

(Nazwisko) właśnie przestał czuć cokolwiek, nie wiedział co począć. Jego świadomość zaczęła plątać jemu figle, gdy wspomnienia znów go nawiedziły. Nie mógł ich odróżnić od jawy. Po prostu leżał zapłakana jednocześnie śmiejąc się na łóżku.

¡¡¡¡¡¡¡

419 słów dla każdej wersji.

Onii-san? | BNHA\MHAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz