Time Skip -16.00
- Dobra, ja się już zwijam. Odpoczywaj i nie pij dzisiaj. -przytuliłam się do dziewczyny. Mam nadzieję, że mój brat nie będzie na mnie zły.. Ubrałam buty, wzięłam telefon i udałam się w stronę domu.
- Hejka.- powiedziałam wchodząc do domu. W salonie siedział David razem z Mattem. Obaj spojrzeli na mnie. Usiadłam obok brata i zmierzyłam wzrokiem Davida. Był taki..przystojny i słodki.
- Mam coś na twarzy?- z zamyśleń wyrwał mnie głos współlokatora. Zasmiałam się cicho.
- Nie.. Przepraszam, zamyśliłam się. - odwróciłam wzrok, wyciągnęłam telefon i zaczęłam grać w gry.
- Wrócę za godzinę. Mam pewną sprawę do załatwienia.- powiedział mój brat zrywając się z kanapy. Nie zdążyłam odpowiedzieć, bo po prostu wyszedł. Siedziałam w ciszy. David na mnie nawet nie spojrzał..
- David? Jesteś na mnie zły?- spytałam siadając obok niego. Chłopak popatrzył na mnie kątem oka.
- Nie, dlaczego miałbym być?- odpowiedział typowym obrażonym głosem. Westchnęłam.
- Oj, nie bądź taki. Nie obrażaj się na mnie.. Przepraszam, nie miałam na myśli tego co mówiłam.. Po prostu nie wiedziałam, że mówię takie głupoty.- uśmiechnęłam się nieśmiało, a on odwrócił się w moją stronę.
- Mówiłaś to naprawdę? Naprawdę Cię podniecam?- spytał z dziwną iskierką w oczach. Spuściłam głowę.
- Bardzo. Bardzo mnie pociągasz. Co się dziwić, przecież jesteś naprawdę przystojny. Twoja dziewczyna jest szczęściarą. - kurwa, po co ja to wszystko powiedziałam? Przybiłam w myślach facepalma.
- Nie mam dziewczyny.- spiorunował mnie wzrokiem. On. Nie. Ma. Dziewczyny. Dobre sobie. Serio?
- Naprawdę?- potwierdził i przyciągnął bliżej siebie. Przez chwilę popatrzylismy sobie w oczy , ale przerwałam pocałunkiem. Chłopak zaczął mnie coraz szybciej i namiętniej całować. Czułam się jak w jakimś romansidle, a nie lubię tego gatunku filmu.
Pomimo tego właśnie ta chwila była cudowna i mogłaby trwać wiecznie, gdyby nie to, że chłopak lekko się ode mnie odsunął. Zaczerpnął powietrza, zrobiłam to samo i zarumieniona zasłoniłam twarz we włosach.- Muszę iść..- uśmiechnął się delikatnie, co odwzajemniłam. Ehh..Chyba zapędziłam się z tym pocałunkiem, ja to jestem jednak nienormalna..Chłopak wyszedł, a ja opadłam na kanapę i włączyłam telewizor.
CZYTASZ
Współlokator mojego brata
Romance18- letnia Amber mieszka w Nowym Jorku. Dziewczyna pracuje jako kelnerka w kawiarni, w której pewnego dnia spotyka swojego brata- Matta. Okazuje się, że mieszka niedaleko. Amber wprowadza się do niego i poznaje jego współlokatora.. W książce, jeżel...