Nie chcę twojej krwi|| BNHA || Toga x Momo *ZAKOŃCZONA*

3.

- Witaj, jestem Yaoyorozu Momo. - czarnooka podeszła do ławki Himiko. - miło mi cię poznać.

- ta, daruj sobie te grzeczności - Toga przewróciła oczami. - ja jestem Himiko Toga, zresztą najpewniej słyszałaś jak wcześniej to mówiłam.

- mhm - przytaknęła Momo.

- w tej klasie jest dużo naprawdę miłych i ciekawych osób z którymi chce się przyjaźnić - kontynuowała Toga uśmiechając się i opierając głowę na rękach - ale - nagle uśmiech zniknął z jej twarzy - ty do nich nie należysz. - dodała po chwili. Momo lekko się odsunęła. - przeciwne. Jeśli miałabym wybierać kogo ukatrupie byłabyś pierwsza... No może druga w kolejce. - dodała wstając i powoli zbliżając się do Momo. - pierwszy pewnie by był ten koleś - wskazała na Minete. - nie lubię gdy ktoś gapi się na mój Biust. Ale ty pewnie to uwielbiasz no nie? - Toga była coraz bliżej - w końcu twój strój prawie nic nie zakrywa! - Momo ledwie się powstrzymywała by nie zacząć krzyczeć i nie rzucić się do panicznej ucieczki. Toga była już naprawdę blisko gdy nagle zauważyła wpatrzoną w nią Kyoke. Szepnęła tylko:
- nie zdziw się jak kiedyś obudzisz się cała we krwi. - i odeszła.

Przez chwilę Yaoyorozu stała na środku klasy nie wiedząc co zrobić. Gdy upewniła się, że większość nie zwróciła na to uwagi wróciła na swoje miejsce. Przez resztę lekcji nie odzywała się ani słowem.

- głupia Momo - powiedziała pół-szeptem Jiro.

- czemu niby jest głupia? - zapytał Denki starając się podążać za wzrokiem przyjaciółki siedzącej obok.

- gdyby nie ten jej pomysł z "ratowaniem Togi" nigdy by jej tu nie było - mówiła wkurzona.

- jak to? To był jej pomysł? - zapytał zdziwiony chłopak. Dziewczyna dopiero teraz zrozumiała co zrobiła.

- eee... Powiedziałam, że to jej pomysł? Chciałam powiedzieć, że... - starała się coś wymyśleć.

- luz Jiro. Wiem kiedy kłamiesz. - zaśmiał się denki - wiesz może czemu to zrobiła?

- bo uznała, że każdy ma prawo do drugiej szansy - powiedziała starając się udawać głos Momo. - nie zrozum mnie źle. Uwielbiam Momo, ale czasami kompletnie jej nie rozumiem.

- wiem jak to jest. - uśmiechnął się chłopak. Dziewczyna odwzajemniła uśmiech.