Rozdział 1

200 7 0
                                    

                         2 lata później

Dzisiaj są 6 urodziny Willow. Po południu przychodzą do nas goście. Wcześniej przyszli do nas Max i Annie z Alexem i Haymitch i Effie z Lucy. Alex ma już 3 lata, a Lucy 2. Gdy dzieci poszły na górę my szykowaliśmy przyjęcie. Po dobrej godzinie przybyli goście. Zawołaliśmy dzieci i zaczęliśmy jeść tort. Poniżej dzieci wróciły na górę i zaczęły się bawić. Po chwili usłyszeliśmy płacz Rye'a. Gdy wchodził po schodach upadł i rozwalił sobie kolanko. Pobiegłam do niego, wzięłam go na ręce i przytuliłam. Później do końca imprezy siedział z nami na dole. Gdy zrobiło się już późno goście wyszli, a my z Peetą posprzątaliśmy. Później położyliśmy dzieci spać. Poszłam się wykąpać i położyliśmy się z Peetą do łóżka. Byliśmy zmęczeni. Przytuliliśmy się i zasnęliśmy. W środku nocy obudziłam się ze strasznym krzykiem. Od dobrych 4 lat nie śniły mi się koszmary.
- Kochanie co się dzieje!?
- Miałam straszny koszmar.
Byłam przerażona. Nie mogłam się uspokoić. Peeta mnie przytulił i pocałował.
- Chodźmy spać rano mi wszystko opowiesz. Nie bój się póki jestem przy tobie nic się nie stanie.
Zasnęliśmy i obudziliśmy się o 10. Obudziłam dzieci i zeszliśmy na śniadanie. Później gdy zjedliśmy, a dzieci poszły na górę się bawić zaczęłam opowiadać sen Peecie.
- Katniss opowiesz mi ten koszmar?
- Dobrze. Więc śniło mi się, że zostaliśmy znowu rodzicami i gdy nasze dzieci dorosły to zostały wybrane do igrzysk, a my musieliśmy być ich mentorami.
- Spokojnie Katniss wierz, że to nie prawda.
- Ale Peeta ja miałam jeszcze jeden sen. Śniło mi się jeszcze, że Celestii obniżono wyrok i wyszła z więzienia, porwała cię i zaczęła torturować.
- Katniss spokojnie jesteśmy bezpieczni.
Postanowiliśmy, że polecimy z dziećmi do czwórki do Annie. Po południu przyleciał poduszkowiec i polecieliśmy. Gdy dolecieliśmy zadzwoniliśmy do drzwi i wpuściła nas Annie ze swoim 7 letnim synkiem. Jest bardzo podobny do Finnicka. Ma również imię po nim. Gdy weszliśmy Annie pokazała nam nasz pokój, a dzieci poszły się bawić do pokoju Finnicka. Postanowiliśmy, że zostaniemy u Annie 3 dni. Gdy zrobiło się późno poszliśmy z Peetą do pokoju, a dzieci spały w pokoju Finnicka. Położyliśmy się i nie mogliśmy zasnąć. Ja rozmyślałam ciągle o śnie, a Peeta zapewne się o mnie martwił.

Kolejne Lata miłości Katniss i Peety Część 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz