Rozdział 2

111 4 0
                                    

Obudziłam się z koszmarnym bólem głowy. Peeta poszedł do Annie po śniadanie i przyniósł mi do łóżka. Wziął też od niej tabletki na ból. Gdy zjadłam leżałam w łóżku, a Peeta poszedł zobaczyć do dzieci.
- Dzieci się bawią i oglądają bajki. Annie powiedziała, że ich przypilnuje. - powiedział Peeta.
- Dobrze
- Jak się czujesz? Jest już lepiej? Spytał Peeta.
- Tak jest dobrze. Pójdę pod prysznic, a ty pójdź do dzieci.
Peeta poszedł, a ja poszłam pod prysznic. Gdy się wykąpałam i ubrałam i miałam już wychodzić zrobiło mi się słabo. Zemdlałam.

Gdy wracałem od dzieci usłyszałem głośny dźwięk w łazience.
- Katniss wszystko dobrze?
Katniss się nie odzywała. Zawołałem szybko Annie.
- Annie! Da się otworzyć te drzwi od zewnątrz? Usłyszałem głośny dźwięk w łazience, a Katniss nie odpowiada i nie ma jak do niej wejść ponieważ drzwi są zamknięte.
- Tak da się tylko zaczekaj pójdę po klucz.
Annie za chwilę wróciła i podała mi klucz. Otworzyłem szybko drzwi i zobaczyłem nieprzytomną Katniss na podłodze. Zaniosłem ją do pokoju i zadzwoniliśmy do lekarza Katniss z dwunastki. Po 20 minutach przyleciał, ale Katniss nadal nie odzyskała przytomność. Lekarz kazał mi wyjść i zaczął badać Katniss.

Gdy się obudziłam zobaczyłam przed sobą lekarza który mnie bada. Chciałam się podnieść ale mi zakazał.
- Panno Mellark czy ostatnio pani się czymś stresuje lub obawia?
- Tak jest jedna rzecz której się obawiam.
- Pani omdlenie, ból głowy i złe samopoczucie jest spowodowane za mocnym stresem i strachem. Zapisze pani leki uspokajające.
- Dobrze dziękuję. Niech Pan przekaże to wszytko Peecie.

Gdy lekarz wyszedł od razu spytałem się jego o Katniss.
- Panie doktorze co z moją żoną?
- Jej omdlenia, ból głowy i złe samopoczucie są spowodowane tym że Pańska żona za mocno się stresuje i żyje w strachu. Tak mi powiedziała. Zapisałem jej leki uspokajające. Gdyby coś się jeszcze zaczęło dziać proszę dzwonić.
- Dobrze i dziękuję, że pan przyjechał.
Po chwili weszłem do pokoju gdzie leżała Katniss.

- Cześć Katniss - Powiedział Peeta
Nic nie odpowiedziałam.
- Katniss możesz mi powiedzieć czym się tak stresujesz i czego się tak boisz? - powiedział zaniepokojony Peeta.
- Peeta ja... Ja się strasznie boje, że ten sen to będzie prawda. Ja nie mogę cię stracić. Tym bardziej, że rano dzwonił Haymitch i...
- Katniss co się dzieje? Po co Haymitch dzwonił?
- Peeta Haymitch powiedział, że wypuścili Celestie i jej ludzi za dobre sprawowanie. Peeta ten sen się zaczyna spełniać. Rozumiesz? Ja nie mogę cię stracić.
- Katniss będzie wszystko dobrze. Zaraz nas spakuje i wracamy do dwunastki. Musimy wszytko powiedzieć Haymitchowi i Effie.

Kolejne Lata miłości Katniss i Peety Część 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz