Rozdział 10

91 5 2
                                    

                    3 miesiące później

Dzisiaj nadszedł dzień porodu. Mam się stawić do szpitala o 14. Zjedliśmy z Peetą śniadanie, Peeta spakował mi najpotrzebniejsze rzeczy i poszedł ze mną do szpitala. Lekarze wzięli mnie do sali, a Peeta czekał na korytarzu. Po 3 godzinach poród się skończył. Gdy się obudziłam zobaczyłam Peete, a koło niego Sama i Luke'a
- Cześć kochanie - powiedział Peeta
- Cześć Peeta. Co u naszych synów.
- Są zdrowi. Jutro wypisują cię ze szpitala.
- To dobrze. - powiedziałam.
Było już późno więc poszłam spać. Obudziłam się o 7. Zaczęłam ubierać Sama i Luka. Po kilku minutach przyszedł Peeta ze specjalnym wózkiem dla bliźniaków. Włożyliśmy ich do wózka i wróciliśmy do domu. Jutro będą przychodzić goście żeby poznać naszych synów. Położyliśmy ich spać i spędziliśmy czas z Willow i Rye'em. Później dzieci poszły spać, a my z Peetą poszliśmy się wykąpać i położyliśmy się spać. Obudziliśmy się o 7 ponieważ Sam i Luke zaczęli płakać. Ułożyliśmy ich do snu i poszliśmy zjeść śniadanie. Później zaczęliśmy szykować na przyjazd gości. Przyjechali po 15. Usiedliśmy i rozmawialiśmy. Później przynieśliśmy z Peetą Sama i Luka. Wszyscy byli zachwyceni. Później odnieśliśmy ich i położyliśmy do snu. Gdy zrobiło się późno goście wyszli a my położyliśmy się spać.

Kolejne Lata miłości Katniss i Peety Część 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz