1 miesiąc później
Dzisiaj wstałam wcześniej od Peety. Więc postanowiłam, że zrobię śniadanie. Gdy już kończyłam słyszałam jak schodzi Peeta, ale się nie odwróciłam. Dzisiaj znowu śnił mi się ten sam sen co 5 miesięcy temu. O tym, że torturowali Peete. Byłam znowu strasznie przestraszona. Peeta przytulił mnie.
- Co robisz pysznego Katniss? - spytał.
Nie odpowiedziałam ani się nie odwróciłam ponieważ płakałam po tym śnie.
- Katniss coś się dzieje? Odpowiedz mi martwię się.
W końcu Peeta odciągnął mnie od blatu i spojrzał na moją zapłakaną twarz.
- Katniss czemu płaczesz?
- Znowu mi się śniło, że cię porwali i torturowali. - powiedziałam zapłakana.
- Katniss spokojnie. To tylko sen. - powiedział i mnie przytulił. Odepchnęłam go i zaczęłam mówić.
- Jak to może być tylko sen skoro Celestia wyszła z więzienia tak samo jak w śnie.
- Katniss ale przecież ci powtarzałem, że cokolwiek się stanie i tak będę was kochać i wrócę cały.
- Ale Peeta nie rozumiesz, że nie mogę cię stracić! Tym bardziej, że ona to robi specjalnie. Chce żebym straciła ważne osoby dla mnie w zemście.
Peeta nie wytrzymał i usłyszałam jak pierwszy raz krzyczy.
- Powtarzam ci, że wszystko będzie dobrze. Tobie się nie da tego wytłumaczyć? Nie chcę tego więcej słuchać. - wykrzyczał.
Poszedł się ubrać i zamierzał wyjść.
- Peeta nie wychodź. Przepraszam. Przecież wiesz, że cię kocham, a to wszystko z troski o ciebie.
Peeta trzasnął drzwiami i wyszedł.
Nigdy się tak nie pokłóciliśmy. Usiadłam na kanapie i zaczęłam płakać.
Po chwili wbiegł do mnie Haymitch.
- Katniss co się stało? Widziałem jak Peeta trzaska drzwiami i wychodzi.
- Śnił mi się dzisiaj znowu ten sen z Peetą. Gdy mu to powiedziałam to on zaczął powtarzać, że nic się nie stanie, ale ja zaczęłam mówić, że się o niego bardzo martwię i wyszedł.
- Katniss słuchaj zadzwonił do mnie jeden strażnik który był człowiekiem Celestii. Powiedział, że Celestia planuje te porwanie na Peete od dawna więc jej naukowcy zbudowali jakąś maszynę która może przesyłać do wybranej osoby sen. Celestia ułożyła cały plan i przekazała go przez tą maszynę do ciebie. Gdy Peeta nie wróci do jutra pojadę tam z Maxem i go uratujemy obiecuje.
- Haymitch czy ty i Effie zostaniecie ze mną tej nocy? Boje się, że Celestia ułoży jakiś sen związany z Peetą.
- Jasne. Zaraz pójdę po Effie i Lucy.
Gdy Haymitch wrócił zjedliśmy wszyscy śniadanie a dzieci bawiły się u góry. Później gdy nastał wieczór położyliśmy się spać. Tak jak podejrzewałam obudziłam się z krzykiem. Effie i Haymitch weszli do mojej sypialni.
- Katniss co się dzieje. - spytała Effie.
- Śniło mi się, że jak Peeta chodził po dystrykcie i postanowił wrócić do domu i mnie przeprosić podleciał poduszkowiec i go zabrał do laboratorium. Później zaczęli mu robić te same tortury co kilka lat temu po 75 Igrzyskach.
- Dobrze Katniss. Dzisiaj wieczorem pojadę z Maxem go ratować.
- Dobrze dziękuję.
- Haymitch ja zostanę tutaj z Katniss wracaj do pokoju. - powiedziała Effie.
- Dzięki Effie.
Położyła się koło mnie i zasnęłam.
CZYTASZ
Kolejne Lata miłości Katniss i Peety Część 3
FanfictionTrzecia część książki "Kolejne lata miłości Katniss i Peety". Czy Katniss i Peeta będą wiedli spokojnie życie? Czy igrzyska powrócą? Czy ich rodzina się powiększy? Tego wszystkiego i innych rzeczy dowiesz się w tej części książki. Polecam przeczytać.