𝑪𝒉𝒂𝒕 𝑵𝒐𝒊𝒓 𝒙 𝑹𝒆𝒂𝒅𝒆𝒓

9

Film nie był powalający. Oglądaliśmy go, ale nie był jakoś mega straszny. Cały film miałam głowę opartą o Adriena bo Alya była wtulona w Nino. Nie wiem czy mi się wydawało ale Adrien cały czas miał rumieńce na twarzy. [...] Były momenty w których wzdrygnęłam ze strachu, czy mimowolnie mój wzrok padał na inne rzeczy niż telewizor. Oczywiście cały czas komentowaliśmy to co dzieje się na ekranie. Pod koniec filmu gdy ta głupia baba weszła do tego domu gdzie jej chłoptaś, krzyczałam ile miałam sił żeby tego nie robiła i rzucałam w telewizor popcornem.

- Fajny film. - powiedział Nino, gdy były już napisy końcowe.

- To w ogóle był horror? - spytałam ironicznie, mając nadzieje że nikt nie zauważył jak się przestraszyłam w niektórych momentach.

- Serio? - spytał Adrien odwracając głowę w moją stronę przez co musiałam się na niego popatrzeć. Zapomniałam że on na bank czuł moje ruchy.

- Dobra, kilka razy się przestraszyłam. Ty też napewno w niektórych momentach się bałeś. - przekręciłam oczami.

- A czułaś? - spytał.

- Co miałam czuć? - również spytałam nie rozumiejąc chłopaka.

- Czy czułaś żebym chociaż raz wzdrygnął? - wyjaśnił.

- Dobra spadaj. - powiedziałam po czym złapałam pilota. - Która jest godzina? - spytałam.

- Gdzieś koło 24. - odpowiedziała zaspanym głosem Alya. - Można się już powoli ewakuować bo jestem mega zmęczona.

Nie ukrywając ja też byłam już lekko zmęczona. Wyłączyłam telewizor, a miski po przekąskach odłożyłam na blat kuchenny, po czym dołączyłam do przyjaciół którzy już szli po schodach do mojego pokoju. Po kolei Alya, ja i Nino poszliśmy do łazienki się przebrać w nasze piżamy. Moja piżama to była za duża koszulka, a pod nią spodenki które też były krótkie, Nino miał jakąś koszulkę ze star wars i szorty z których zawsze się śmiałam, natomiast Alya miała ładny komplecik. Kiedy przygotowywałam dwa miejsca na podłodze zauważyłam jak Adrien ściąga swoją bluzę i koszulkę.

- Nino... - odezwał się Adrien.

- Hm. - mruknął Nino.

- Nie masz może jakichś spodenek czy coś? Żeby wygodniej mi się spało. - spytał.

- Chwilę, muszę czegoś poszukać. - powiedział Nino po czym sięgnął do kartonu ze swoimi rzeczami.

- Gdzieś wyhodował klatę? - spytała Alya wychodząc z łazienki.

- Jeszcze rok temu ćwiczyłem wiele różnych sportów, a w domu mam własną siłownie, teraz chodzę na szermierkę. - odpowiedział.

- A ja chodziłam na siłownie, biegałam robiłam Głodówki i nie schudłam. - powiedziałam ze smutną minką.

- Geny. - odpowiedział Nino. - Łap stary. - powiedział po czym rzucił do Adriena jakąś koszulkę i dresy z nike.

- Dzięki, jestem ci dłużny. - powiedział Adrien po czym wszedł do łazienki.

Kiedy Adrien poszedł do łazienki przyniosłam z balkonu leżak który rozścieliłam. Położyłam go obok łóżka a miejsca na podłodze były zaraz obok leżaka. Starałam się żeby tym którzy będą spali na podłodze, mieli wygodnie więc jako „materac" poszło dużo koców jakichś poduszeczek itp. Alya i Nino zajęli miejsca na podłodze, na co po cichu liczyłam... Ja zajęłam leżak, aby Adrien który spał u mnie pierwszy raz dobrze wspominał tę noc. Ułożyłam się na co prawda nie najwygodniejszym posłaniu. Kiedy Adrien wyszedł z łazienki miał na sobie szare dresy z nike i randomową koszulkę.

- Bez wygłupów. - powiedział, nie rozumiałam o co mu chodzi.

- Hmm? - mruknęłam pytająco.

- Naprawdę doceniam że oddałaś mi łóżko ale ty się na nim połóż, a ja prześpię się na leżaku. - oznajmił.

- Jesteś u mnie pierwszy raz na nocowaniu więc nie. - powiedziałam po czym odwróciłam się plecami do chłopaka.

- Nie dajesz mi wyboru. - powiedział, usłyszałam jak zgasił światło od łazienki i zaczął iść w stronę łóżka. Aczkolwiek byłam w błędzie ponieważ szedł do mnie, podniósł mnie na ręce i przełożył na łóżko.

- To nie fair. - powiedziałam patrząc się na chłopaka który układał się na leżaku.

- Życie jest nie fair. - powiedział. - Dobranoc. - puścił mi oczko i nie czekając na moją odpowiedź zamknął oczy i okrył się kocykiem.

Lekko się zarumieniłam? Przekręciłam oczami i również położyłam się spać.