POV. JULIA
Dziś sobota więc postanowiłam zostać w łóżku. Była godzina 12:14. Puściłam muzykę i przeglądałam Instagram, po jakiejś godzinie zgłodniałam i poszłam zrobić sobie śniadanko. W kuchni siedzieli Marcin, Kacper i Stuu.
J- Dzień dobry!! - powiedziałam.
S- Cześć.
M- Siemka.
K- Eluwina młoda
J- No czy taka młoda to nie wiem, wiesz mam już 16 lat. - powiedziałam i się uśmiechnęłam.
Po chwili dołączyła do nas Lexy.
L- I want McDonald!!!!!!
K- Zaraz jadę do galerii jak chcesz to cię zawiozę.
L- OMG! Kacper dzięki. Ratujesz mi życie.
J- Mogę jechać z wami? Muszę zrobić mały shopping.
K- Jasne. Za 10 minut przy aucie.
L- I will iść z tobą też muszę buy some potrzebnych rzeczy.
Gdy schodziłyśmy na dół Kacper już czekał. Poczułam jak mnie obserwuje i chyba się zarumieniłam. Kiedy dojechaliśmy poszłyśmy do MC i jak zjadłyśmy to poszłyśmy na zakupy. Na zakupach spędziłyśmy ponad 2 godziny. Zadzwoniłam do Kacpra czy po nas przyjedzie ale nie odebrał, więc zadzwoniłyśmy po Marcina i ten po nas przyjechał i po 30 minutach byłyśmy w domu.POV. KACPER
Gdy zawiozłem dziewczyny do galerii pojechałem do mojego mieszkania bo ostatnio zostawiłem tam ładowarkę i słuchawki. Zabrałem je i pojechałem na nagrywki. W trakcie nagrywek zadzwonił mi telefon ale nie zwróciłem na to uwagi i po chwili telefon Marcina też zaczął dzwonić. Ten odebrał i powiedział że jedzie do galerii po Julkę i Lexy. Popatrzyłem na telefon i połączenie było od Julka Kulka. I w tym momencie zacząłem żałować że nie odebrałem...
CZYTASZ
J&K❤L&M
FanficTa książka opowiada o miłości Kacpra i Julki oraz Lexy i Marcina. Miłego czytania ❤💛