J&K❤L&M

V

POV. JULKA

Kiedy się obudziłam Kacper jeszcze spał. Postanowiłam wstać i się ogarnąć jednak coś uniemożliwiło mi zrealizowanie planu. Był to Kacper który trzymał na mnie rękę. Zaczęłam się bawić jego włosami.
K- Dzień dobry misiu - powiedział zaspany.
J- Dzień dobry małpko. Jesteś głodny?
K- Tak i to bardzo..
J- To chodź do kuchni..
K- Już idę
Poszlimy do kuchni gdzie siedzieli już Lexy i Marcin.
L- Hay gołąbeczki.
M- Siemka.
K- Eluwina.
J- Dzień dobry Lexówa.
L- Marcin....
M- Co?
L- Bo I'm hungry.....
M- To zrób sobie coś do jedzenia.
L- Ale Marcin wiesz o co mi chodzi!
M- W ogóle nie wiem o czym mówisz.
L- Marcin!!!!!!
M- No co?!
L- I want go to the McDonald!!!!
M- Niee!!!!!
L- Fuck you Marcin! Fuck you!!!
Popatrzyłam na Kacpra i skinął głową.
J- Kacper... A może pojedziemy do Maczka. Przejadły mi się te płatki.
K- Jasne słońce. Bądź za chwile gotowa.
J- Jasna kochanie.
L- Kacperrr please zabierzcie mnie ze sobą... Please!!!
K- A co z tego będziemy mieli??
L- Zapłacę za was. Pleasee!!!!
K- Okej. Idź po Julkę.
L- Jasne.

POV. KACPER

Byliśmy już w Maku. Lexy zgodnie z umową za nas zapłaciła. Jedliśmy i podeszli do nas widzowie i poprosili nas o zdjęcie. Zgodziliśmy się. Po zjedzeniu Lexy stwierdziła że zamówi Ubera i pojedzie sama. Więc poszliśmy do auta pojechaliśmy do parku i tam spacerowaliśmy. Nagle zadzwonił Stuu.
📱
S- Kacper przyjeżdżajcie mamy pilne spotkanie.
K- Dobra już jedziemy.
📱
Rozłączyłem się i poszliśmy do auta.
J- Co się stało?
K- Stuu dzwonił że mamy pilnie przyjechać do domu.
J- Dlaczego?
K- Nie wiem Stuu mi nie powiedział.
Po 20 minutach byliśmy w domu. Wszyscy siedzieli w kuchni. Brakowało tylko Stuu.

POV. LEXY

Stuu kazał nam przyjść do kuchni. But I don't know why bo jego nie było. Przyjechał Kacper z Julką i usiedli z nami. Po chwili wszedł Stuu i zaczął mówić.
S- Słuchajcie musimy nagrywać więcej filmów. Ostatnio bardzo zaniedbujecie swoje kanały. U Kacpra ostatni film był 4 tygodnie temu a u Lexy 3. Ludzie weżcie się w garść.
I Stuu wyszedł.