☠️1 część☠️

1.4K 26 2
                                    

Przepraszam za błędy miłego czytania

Wstałam dziś o 6 pomimo że mam na 9 ale cóż muszę odprowadzić brata do szkoły
Chris ma 9 lat i trzeba go jeszcze odprowadzać
Zazwyczaj robią to moi rodzice ale dziś musieli wyjść wcześniej do pracy
I poprosili mnie o to a ja nie miałam serca się nie zgodzić
Ubrałam dziś sukienkę do tego balerinki
Poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic uczesałam się oraz pomalowałam

Makijaż

Ogólnie to ja praktycznie nigdy się nie maluję ale dziś chciałam chodź trochę poczuć się ładna

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ogólnie to ja praktycznie nigdy się nie maluję ale dziś chciałam chodź trochę poczuć się ładna

Fryzura

Fryzura

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Moje włosy sięgają mi do bioder są koloru blond
Dobra jest aktualnie 7
Idę do pokoju chrisa
Lau- Chris jesteś już gotowy?
Chr- tak Lauren
Lau- to dobrze chodź
Chr- jestem głodny
Lau- kupię ci coś po drodze
Chr- okej
Lau- masz spakuj to twoje kanapki mama ci zrobiła
Chr- dzięki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po 30 minutach byliśmy na miejscu kiedyś ja też tu chodziłam do podstawówki
Lau- bądź grzeczny dobrze?
Chr- dobrze Lauren ty dziś mnie dobierzesz?
Lau- nie wiem młody, papa
Chr- papa

Gdy wyszłam ze szkoły chrisa zaczęłam kierować się do pobliskiej kawiarni po kawę do mojego liceum mam 20 minut
Gdy już dotarłam do kawiarni zamówiłam sobie karmelowe latte i do tego kawałek ciasta z malinami
Akurat gdy miałam już mówić co chce do kawiarni wpadła jak burza moja przyjaciółka Amy ta to zawsze zrobi wejście smoka
Haha ona zawsze ma pecha co do progów i tym razem też tak było wywaliła się na samym wejściu do kawiarni
Am- zlikwidujcie te głupie progi
Zaczęłam się z niej śmiać
On idąc w moim kierunku powiedziała
Am- a ty z czego się śmiejesz głupku
Lau- ja z niczego posłałam jej uśmiech,
Am- co zamawiałas ?
Lau- to co zwykle
Am-no tak

Gdy już złożyliśmy zamówienie usiadłyśmy przy naszym ulubionym stoliku
Am- jak minął ci weekend?
Lau- a wiesz nic ciekawego się nie działo
Am- słyszałaś?
Lau- o czym?
Am- ehh jesteś strasznie zacofana
Lau-pff gadaj o co chodzi a nie
Am- do Los Angeles wrócił szef najgroźniejszej mafii na świecie
Lau- żartujesz?
Am- nie, każdy boi się wyjść teraz z domu o później godzinie nikt nie chodzi już ciemnymi uliczkami
Lau- o cholera
Am- i ja cię proszę Lauren przestań chodzić na wieczorne spacery
Lau- Amy dobrze wiesz jak bardzo to kocham
Am- błagam cię
Lau-eh no dobrze postaram się
Akurat gdy Amy chciała coś powiedzieć przyszła kelnerka z naszym zamówieniem

~ZNIEWOLONA~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz