Sesja: Cześć, czy nie powinnaś się uczyć?
Amelia: Chwila, tylko sprawdzę Wattpada.
Wattpad: Czy nie powinnaś się uczyć?
Tak, to, co widzicie na zdjęciu, zobaczyłam w powiadomieniach... Jedno z francuskich kont, które obserwuję z myślą „kiedyś poczytam, żeby się nauczyć" prowadzi à la (francuskie wstawki: są) poradnik. Na screenie: „Podstawowe zasady - Gramatyka: uzgadnianie przymiotników koloru", czy jak tam działa język polski... Marny będzie ze mnie tłumacz...Rina: Amelio, to, co właśnie powiedziałaś, było tak głupie, że aż było naprawdę głupie.
Amerykańskie filmy: Bohater w tym momencie uderza głową o ścianę.
Amelia: Zrobię tak samo!
Też Amelia: Ała, to bolało... Chyba za bardzo się wczułam...
Rina: Tyś to jest richtig gupio.Aktualizacja oprogramowania: Cześć.
Amelia: Przypomnij później.Amelia: Ale mam ochotę na pizzę... Rina, zamawiamy pizzę?
Rina: Ale ty dzwonisz i płacisz.
Amelia: Ale mam ochotę na suchy, najtańszy makaron. Rina, nie masz też ochoty na makaron?Koronawirus: Istnieję.
Psimił I uciekinier: Muszę się ukryć!Telefon: Głośne słuchanie muzyki przez dłuższy czas może prowadzić do nieodwracanego uszkodzenia słuchu! Ścisz muzykę.
Amelia: O, jak słodko, przynajmniej ty się o mnie troszczysz!
Też Amelia: Ignoruj i podgłośnij.Budzik: Cześć.
Amelia: Mogę jeszcze pół godziny pospać, może przestawię budzik na później.
godzinę później
Mama: Amelia, a ty nie powinnaś już wstawać?
Budzik: Pewnie nie zauważyłaś, ale źle mnie ustawiłaś. Zamiast pół godziny później, miałem dzwonić pół godziny wcześniej, a w czasie to ja nie podróżuję!Amelia: Nieźle znam zasady ortografii i nie robię zbyt wielu błędów. Chyba...
Też Amelia, pisząc coś na Wattpada: „podrużuję"
Ogólnie, ostatnio moja poprawność językowa umiera...Amelia: Jestem gotowa na korepetycje dużo wcześniej!
Uczniowie: Dzisiaj się spóźnimy.
Amelia: A ty razem nie jestem w ogóle ogarnięta, a zostało dziesięć minut...
Uczniowie: Będziemy wcześniej.UWAGA! SPOJLER DO DRUGIEGO ROZDZIAŁU NADZIEI W SKARPETKACH. JEŻELI JESZCZE NIE CZYTAŁAŚ/CZYTAŁEŚ, POMIŃ TĘ SYTUACJĘ. Rozdział dostępny w Literkach w poprzednim rozdziale.
Przyjaciółka: Przeczytałam rozdziały Nadziei w skarpetkach, które mi wysłałaś, i mam tylko jedno pytanie... Inspirację czerpałaś z życia?! Spotkałaś przystojnego ochroniarza na zakupach w Biedronce i nic mi nie powiedziałaś?!!!
Amelia, sarkastycznie: Tak, oczywiście... I jeszcze jest Francuzem...
CZYTASZ
Literki z ketchupem
Short StoryA Wy, jak wymawiacie słowo "ketchup"? Ja mówię [keczup], ale zasłyszałam, że wielu ludzi mawia [keczap], spotkałam się też z wymową [ketchup], głównie wśród starszych istot. Jak Wy wymawiacie to słowo? Miejsce licznych ogłoszeń dekretów imperialnych...