〟好きだ!! 〞- 【ｈａｉｋｙｕｕ】

10.

Czy twoi rodzice go polubili?

—Hinata Shoyo—
Trudno powiedzieć. Z początku myśleli że zaczęłaś się interesować chłopcami z podstawówki, ale kiedy dowiedzieli się że jest z tobą w klasie, zaczęli go trochę tolerować.

—Kageyama Tobio—
I tak i nie. Uznali, że chłopak jest oczywiście w pewnym sensie.. uroczy? Ale przez jego zainteresowanie siatkówką obawiali się, że cię zostawi.

—Sugawara Kōshi—
Oni go traktują jak własnego syna. Pokochali go od razu, kiedy przyprowadziłaś brązowookiego do domu. Za twoimi plecami już planowali was ślub.

—Tsukishima Kei—
Tak. Przy nich chłopak jest milszy, a twoi rodzice twierdzą że taki mądry chłopak jest dla ciebie idealny. Szczególnie, że nie pokazał im swojego prawdziwego "ja".

—Oikawa Tōru—
Twoja matka jest nim strasznie zauroczona - gorzej z ojcem. Nie przepada za nim, gdyż uważa go za egoistycznego gnojka. Tōru zawzięcie próbuje zmienić jego zdanie.

—Iwaizumi Hajime—
Tak, nie mają żadnych zastrzeżeń co do niego. Ojciec od bruneta jedynie wymagał, by o ciebie dbał i chronił. A ty i tak już byłaś oczkiem w głowie Hajime.

—Matsukawa Issei—
Nie. Oboje ocenili książkę po okładce i porównali go do ćpuna. A jedyne co on wciąga to oranżadkę w proszku.

—Hanamaki Takahiro—
Jedynie kto go polubił z twojej rodziny, to twoje rodzeństwo. Traktują go jak starszego brata, a ten czasem zdoła im przemycić coś słodkiego.

—Kuroo Tetsurō—
No ba. Kto by nie lubił tego śmieszka? Oni wręcz uwielbiają jego poczucie humoru - ale on jeszcze bardziej pokochał twojego psa.

—Kozume Kenma—
Znali już go wcześniej i uważali za no-life'a zamkniętego w sobie. To było dla nich zaskoczenie, że tobie się udało z nim nawiązać głębszy kontakt. Można powiedzieć, że go lubią.

—Yaku Morisuke—
A dlaczego mieliby nie polubić? Twoja mama uwielbia go za charakter i opiekuńczość, dzięki czemu nie musi się o ciebie bać, kiedy jesteś z nim. Ojciec stwierdził, że po prostu znalazłaś drugą matkę.

—Bokuto Kōtarō—
Nie, nie i jeszcze raz nie. Każdy wie, jak humorzasty jest chłopak, ale niestety nie twoi rodzice. I przekonali się o tym na obiedzie na który go zaprosili. To nie było przyjemne spotkanie...

—Akaashi Keiji—
Tak, aczkolwiek często się ciebie pytają, czy po prostu za bardzo go męczysz, czy chłopak się nie wysypia. W sumie martwią się o niego bardziej niż o ciebie.

—Miya Osamu—
Oczywiście, że polubili. Znali go od dawna, ale dla nich wciąż wydawał się nieco tajemniczy. Cóż, jedyne czego by chcieli, to widzieć jego uśmiech częściej, tak jak kiedyś.

—Miya Atsumu—
Chyba nie bardzo. Chłopak nie trzymał języka za zębami, a jego szczerość aż ich bolała. Owszem, próbowałaś go jakoś uciszyć, ale on robił swoje.

—Sakusa Kiyōmi—
No ba. Chłopak dba o twoje zdrowie i higienę, więc są pewni że niczym się nie zarazisz. Sami cenią sobie czystość i planują go częściej zapraszać.