Pov. Juli
Biegnę wraz z bratem uciekamy od ludzi którzy zamordowali naszych rodziców.
Wyciągam telefon i dzwonie do wuja.
- Wuja pomocy gonią nas - krzyczę do telefonu
-Gdzie jesteście- mówi zdenerwowany
- Gdzieś w lesie - powiedziałam
Któryś strzelił trafił mi w rękę kula przeszła na wylot, wtedy straciłam telefon.
Biegłam dalej a krew nie przestała kapać na śniegu były wyraźne jej ślady, dobiegliśmy do bariery.
ELUWINA
Tak na razie wygląda początek. Z góry sorry za błędy to do Batmana . Co do rozdziałów to nie wiem kiedy będę je wypuszczać.
CZYTASZ
Nowy Początek
Short StoryRodzeństwa traci praktycznie wszystko:dom, rodziców. Poznają sekret o którym sądzili, że jest tylko w filmach. Mają wiele tajemnic ale czy tylko oni...