Rozdział 3

103 11 0
                                    


Dzieci zaczęły uciekać dalej w stronę lasu gonione przez nich.

Pov.Juli 

Biegniemy przez las śnieg nam  tylko utrudniał poruszanie się. Wyciągam telefon dzwonię do wuja 

- Wuja pomocy, gonią nas ! - krzyczę 

-Gdzie jesteście - mówi zdenerwowany 

- W lesie - powiedziałam 

Nagle któryś z nich trafił mnie kula przeszła na wylot. Wtedy wypadł mi telefon lecznicze nie przestałam biec z dala było słychać wołanie wuja. Krew zostawiała ślady, kiedy dobiegliśmy do bariery przeszłam przez nią a potem widziałam ciemność.

Pov. Wiliama Lennoxa

Wieczorem dostaliśmy wezwanie na temat mrozu blisko domu siostry, kiedy jesteśmy na miejscu widzę ich dom palący się. Strażacy gaszą pożar kiedy dzwoni do mnie siostrzenica

- Wuja pomocy oni nas gonią !- krzyczy 

-Gdzie jesteście- mówię 

- w lesie - odpowiada 

Nagle słyszę strzał a potem wołam jej imię nic nie odpowiada.

- Optimusie oni są w lesie śćigani przez mruz-mówię 

- Musimy iść po nich - powiedział Prime 

Time skip rano 

Pov. Optimus Prime

Szukamy ich po tym lesie od paru godzin, rozdzieliliśmy się żeby przeszukać większy obszar. Idę przed siebie nagle wpadam w pułapkę na niedźwiedzie, otwieram ją  kuleje starając się iść dalej. Widzę zakapturzoną postać która pokazuje bym szedł dalej. Przechodzimy przez barierę jest tu wiosna choć dalej jest zima, 

- Kim jesteś - pytam się 




ELUWINA 


Wpada kolejny rozdział. Żeby umilić wam czas podczas koronaferi.

Nowy PoczątekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz