Niedziela 2:06
To miała być tylko drzemka a co, wyszło jak wyszło, no trudno teraz i tak nie zasne. Zeszłam po cichu na duł zrobić sobie herbatę, ale gdy wyciągałam szklankę ona zachaczyła o inną i się stukła z takim chukiem że nie musiałam długo czekać aż mama zejdzie na duł:
M- Co ty do jasnej cholery robisz o 2 w nocy!?
C- Chciałam zrobić sobię herbatę ale szklanka mi spadła i...- przerwała mi
M- Dobra posprzątaj to i cicho bądź!
C- No dobra, przepraszam...- słyszałam tylko trzaśnięcie drzwiami. Posprzątałam zbitą szklankę, i dokończyłam robić herbatę. Weszłam jeszcze na chwilę do góry po moje słuchawki, podłączyłam je do telefonu aby włączyć coś na netflixie.
|4:00|
Dopiłam ostatni łyk mojej zimnej herbaty, i poszłam do mojego pokoju aby spakować się na tydzień do Hype House. Przeglądnełam jeszcze nowe tik toki, i szybkim krokiem ruszyłam do łazienki na chwilę relaxu. Po moim odprężającym prysznicu ubrałam czarne dresy i czrny top. Poszłam jeszcze wyprowadzić Lanai. Byłyśmy w parku dość długo bo ten głupi pes umyślił sobie że nagle zachciało mu się spać, i tak se mineła jakaś godzina.
|5:30|
Gdy wruciłam do domu zauwarzyłam wiadomość od Kamili:
K- Chcesz wiedzieć jak było z Tonym ?😏
C- No pewnie
K- A więc byliśmy normalnie w Starbucksie, potem na spacerze w parku, ale gdy miałam wchodzić do domu złapał mnie za nadgarstek obrucił mnie w jego stronę i...
C- No i...
K- I pocałowaliśmy się, po tym pocałunku ktury trwał jakieś 5 min powiedział że chce czegoś więcej i kiedy chciałam mu dać odpowiedź odszedł z uśmiechem.
C- A zgodziła byś się??
K- No raczej!
C- A ile się już znaliścię?
K- Jakieś 5 miesięcy czy coś.
C- I NIC mi nie powiedziałaś!!??
K- No sory no.
C- Ok wybacze ci to.- potem jeszcze z nią trochę pogadałam i zeszłam na śniadanie. Odrazu po posiłku weszłam do pokoju aby zrobić makijaż i wybrać outfit na dziś://TIME SKIP//
|14:30|
Zeszłam na duł z moją walizką i usłyszałam dzwonek do drzwi gdy je otworzyłam stała w nich zadowolona Kamila ze swoją walizką:
K- Mogę jechać z tobą bo moje auto jest w naprawie?
C- No ok, tylko jedźmy teraz aby jeszcze coś kupić.
K- No dobra, ale i tak troche za wcześnie.
C- Ale podobno dziś obniżki cen więc nie dość że kolejki to korki więc zbieraj się
K- No wsumie masz rację.- zapakowałyśmy walizki i ruszyłyśmy w drogę, ale tak jak muwiłam trafiłam na korek w kturym staliśmy pół godziny, i zostało nam tylko 20 min na zakupy i dojazd. Ja żeby nie wtarabaniać się w kolejny korek pojechałam skrutem ktury był widoczny na Gps. Naszczęście dojechaliśmy na czas kupiłam jakieś chipsy, ciastka i napoje gazowane.
Wyszłyśmy z auta, wyciągnełyśmy walizki i kierowałyśmy się do drzwi,
Zadzwoniłam dzwonkiem i otworzyła nam Charlie z uśmiechem na ustach:
Ch- Proszę wchodźcie.
K&C- Dziękujemy
Ch- Ej, ludzie chdźcie tu..
WSZYSCY- Idziemy!!
POV.Nick
Gdy schodziłem po schodach ujrzałem piękną dziewczynę, zakochałem się, CO JA, ja się zakochałem, nie to niemożliwe, a jednak😍😍😍😏😏😏
POV.Catrissa
Charlie powiedziała żeby ustawili się w rzędzie i że z karzdym pokoleji się poznamy. Poznałam Chase, Kouvr, Toniego potem jeszcze kogoś tam aż przyszła kolej na ostatnią osobę kturą był...
N- Hej.- podrapał się po karku, a ja nie odpiwiedziałam słowa
N- Mam na imię Nick Austin i mam 19 lat, a ty...
C- Catrissa, jestem catrissa i mam 18 lat...- potem już tylko patrzyliśmy sobie w oczy, on miał takie piękne oczy, nikt nie zaprzeczy, ale pod czas tej cudownej chwili przyleciała Daysi i zabrała Nicka😢
POV.Nick
To moja najleprza chwila w życiu, ona ma tak piękne oczy, ona cała jest piękna. Ten moment musiała zepsuć Daysi ktura miała do mnie wonty:
D- Co to było!?
N- A co ci do tego!?
D- Wiesz że mi się podobasz.
N- Ale ty mi nie!!
D- Ale dlaczego ja nie co ONA ma niby leprzego odemnie hm...?!
N- Wszystko, ty jesteś jedynie nadmuchana!!- odeszła wreszcie.