Przyszedł, i trzymał coś za plecami, ciekawe co?
C- No to co to jest?
N- Proszę...- podał mi swoją bluzę
C- Dzięki!!!!!!- przytuliłam go, ale szybko się odczepiłam.
C- Mogę już założyć?
N- No pewnie teraz to twoja bluza😊.
C- Czyli nie muszę ci jej oddawać?
N- No nie.
C- I tak bym nie oddała.- napadła chwila ciszy, i przerwał ją Nick, który zaczął mnie łaskotać. Tak się śmiałam że nie mogłam nic z siebie wydłusić.
C- N i c k prze p r z e s t a ń, z a c o
t o !?
N- A dostane coś.- przestał mnie łaskotać, wreszcie!
C- Tak!
N- A co?
C- Kopa w dupe, chyba!
N- Ok jak tak to ok.- znowu zaczął mnie łaskotać.
C- Ała!
N- Sory zapomniałem że masz oparzenie.- podrapał się po karku
C- Dobrze, nic się nie stało.
N- A dostane buziaka.
C- A dlaczego niby?
N- Bo chcę.
C-...- nic nie mówiłam więc to on mi dał buziaka. Czułam że zrobiłam się cała czerwona od rumieńców.
N- Ładnie wyglądasz z rumieńcami.
C- Yyyyyy...dzięki.
|17:00|
Ponagrywaliśmy tik toki wstawiliśmy pare zdięć na instagrama i zaczeliśmy oglądać netflixa, nagle dostałam
sms-a od Charlie:
Ch- Wrucimy dopiero o 00:00.
C- No dobra, a mam coś zrobić w domu?
Ch- Nie, dziś masz luz.
C- Ok.- powiedziałam o tym Nickowi, i wsymie tylko przytaknął i dokończyliśmy film, oprucz mnie bo ja zasnełam.
|22:00|
Obudziłam się, a obok mnie leżał Nick i przeglądał coś na telefonie
C- Która godzina?
N- O wstałaś. A tak wogulę to 22:06.
C- Aha. A ty tak tu czekałeś aż wstanę?
N- No tak, a co przeszkadzam?
C- Nie, nie leż sobie, ja idę.
N- Gdzie?
C- Do toalety.- nic nie odpowiedział, a ja poszłam do łazienki aby zmyć makijaż, i trochę się odświeżyć. Ściągałam już koszulkę ale ktoś wszedł mi do łazienki, to był nikt inny niż Nick:
C- Możesz wyjść?!
N- Ale dlaczego😏?
C- Chyba logoczne, chce się wykąpać, wyjdź, proszę.
N- Nie.- złapał mnie w tali i posadził na zlewie, i zaczął zbliżać się do moich ust.
C- Wiesz że nie możemy.
N- A kto ci tak powiedział!- oburzony odsunął się odemnie.
C- Znamy się nie całe 4 dni.
N- I co to nie mogę cie pocałować, jakoś wcześniej ci to nie przeszkadzało!!
C- Niewiem co powiedzieć?
N- Dobra nie ważne.- wyszedł z toalety.
C- Co, obrażasz się na mnie!
N- Tak, bo myślałem że coś do mnie czujesz, ale jak już to ci przeszkadza to chyba źle myślałem!!
C-...
N- I co nic nie powiesz?!
C-...
N- Wiedziałem.- czułam się dziwnie, że w tak krutkim czasie zaczełam się komuś podobać. Z tą myślą poszłam się kąpać, chodź ciągle dręczyła mnie ta myśl. Ubrałm się w piżamę:I zeszłm na dół, aby zrobić niespodzianke dla Nicka, bo przez to co mi powiedział nie myślę po ludzku. Zrobiłam naleśniki, oraz aby było ładniej udekorowałm je:
Wziełam tace na której ułożyłam kilka dekoracji i moje naleśniki. Weszłam do jego pokoju, i naszczęście go tam nie było, położyłam tace na łóżku, oraz napisałam krótki liścik:
Przepraszam za tę akcję, nie wiedziałam co powiedzieć ani co zrobić, a kiedy powiedziałeś mi o wszystkim zrobiło mi się trochę głupio.
Przepraszam, Catrissa<3Wyszłam z pokoju i weszłam do mojego, przeglądałam instagrama i do mojego pokoju ktoś zapukał:
C- Proszę!
N- Ja też przepraszam że się tak uniosłem, ale po raz pierwszy tak się zakochałem.
C- Naprawdę?
N- No chyba tak.
C- Też mi się podobasz, ale jakoś nie miałam odwagi aby ci o tym powiedzieć😟.
N- A teraz mogę...
C- Jeśli musisz😏.
N- Tak, muszę.- popchnął mnie na łóżko i zawisła nademną, oraz złączył nasze usta w naprawde długi i intensywny pocałunek. Zaczął wsuwać rece pod moją koszulę, zszedł również robić mi malinki na szyji oraz niżej. Całowaliśmy się bardzo długo, jakieś 20 min, oczywiście z niewielkimi przerwami. Było super. Potem tylko zasneliśmy wtuleni w siebie😊.
================================
Nie będzie rozdziałuw przez tydzień chyba że będe miała czas☺☺