Pół roku później
Yoongi
Razem z Jiminem i moim tatą wpatrujemy się w Jeongguka, który zaraz zostanie koronowany. Wygląda tak pięknie, że nawet na chwilę nie mogę oderwać od niego wzroku.
- Niniejszym ogłaszam Jeona Jeongguka królem Costaluny! - biskup zakłada na jego śliczną główkę, złotą koronę i obraca go w stronę ludu.
Jeongguk dumnie schodzi na czerwony dywan, by przejść pomiędzy zebranymi gośćmi.
- Niech żyję król Kookie! - Jimin krzyczy najgłośniej jak potrafi. Parskam śmiechem i spoglądam już teraz na mojego króla.
- Niech żyję król Kookie! - powtarzam po nim i śmieję się, kiedy Jeongguk wpada w moje objęcia. - Mój król. - mówię do jego ucha na co tylko się śmieję i jeszcze mocniej się do mnie przytula.
Teraz z Jeonggukiem przy moim boku może być tylko lepiej.
To koniec Dwóch bajek moi drodzy!
Dziękuję, że byliście ze mną i czytaliście tą historię.
Mam nadzieję, że wam się podobała i spotkamy się w kolejnej.
Wasza Yokkaina.
YOU ARE READING
Dwie bajki IIYoonkookII - Do Poprawy
FanfictionGdzie Jungkook musi uciekać ze swojego królestwa lub Gdzie Yoongi musi nauczyć księcia jak zachowywać się normalnie. UWAGI! Opowiadanie będzie się lekko opierało na filmie "Program ochrony księżniczek". Wiek bohaterów zmieniony na potrzeby opowiadan...