Po przeczytaniu wiadomości dosłownie zamarłam. Ciekawość mnie zżerała Ale nie wiem czy chciałam dać mu za wygraną więc postawiłam na opcje pomiędzy
Ja: A co ona ma z tym wspólnego?
Odpowiedź dostałam praktycznie odrazu
Harry: Dużo. To możemy porozmawiać?
Postanowiłam, że narazie nie odpisze bo muszę porozmawiać z Rosie I spytać co ona o tym wszystkim myśli. Po około 3 godzinach skończyliśmy zajęcia, więc odrazu przedstawiłam całą sytuację przyjaciółce i spytałam co o tym myśli
- Victoria porozmawiaj z nim naprawdę chce żebyście sobie wszystko wyjaśnili poza tym jakbyś dała mi wcześniej dokończyć to byś wiedziała, że pomiędzy nimi wczoraj do niczego nie doszło... - jak to usłyszałam to myślałam że się udławie.
- Rosie ja wiem co widziałam.
- właśnie o to chodzi, że ty nic nie widziałaś!! Owszem zaczęli się do siebie zbliżać ale Harry w ostatnim momencie się odsunął i na migi zrozumiałam że powiedział coś w stylu "przepraszam nie moge" I poszedł na górę jak oparzony - zatkało mnie.
-Czekaj, ty mówisz poważnie? Chociaż w sumie to i tak niewiele zmienia okłamał mnie, czekaj w takim razie po co chce mi mówić kim jest Veronica?
- No nie wiem może chce być fer w stosunku do ciebie I żebyście się pogodzili debilko hmm?!?! Nie pomyślałaś o tym? - powiedziała już wkurzona przyjaciółka
- Ughh Ale ja nie chce z nim teraz rozmawiać!! - jak to powiedziałam to Rosie się tak wkurzyła że po prostu odeszła I najgorsze jest to ze ja teraz nie wiem co ona chce zrobić bo jedno jest pewne że tak tego nie zostawi. Wolę nie siedzieć teraz w jednym pokoju z Rosie dlatego poszłam do chłopaków, Jak się okazało nie byli tam sami. Jak zobaczyłam jeszcze dwóch nieznanych chłopaków to chciałam wyjść Ale na moje szczęście albo nieszczęście było za późno bo Luke mnie zauważył I powiedział żebym się dosiadła. Zayn I Jacob tak mieli na imię chłopacy którzy byli w pokoju, byli mega mili i naprawdę świetnie mi się z nimi gadało.
- Victoria A Ty kogoś masz? - nagle spytał Jacob I przyznam, że trochę mnie zaskoczył tym pytaniem.
- Wiesz co to raczej skomplikowane - palnęłam nawet nie myśląc nad tym co mówię I zobaczyłam że Liam bardzo intensywnie się na mnie patrzy I przypomniałam sobie sytuację z rana I szybko dopowiedziałam - No co wy żartowałam, przecież wiecie że nikogo nie mam.
Po kilku godzinach spędzonych w ich towarzystwie stwierdziłam że pójdę do pokoju trochę się odświeżyć. Zapukałam I po chwili drzwi otworzyła mi odziwo uśmiechnięta Rosie
- Hejkaa, sorki że wcześniej się tak wkurzyłam ale po prostu strasznie zanudziły mnie te zajęcia I później już byłam w złym humorze. Nie gniewasz się prawda? - Nie wiem czy to nie jakiś podstęp Ale nie chce się z nią kłócić...
- Niee no co ty, nie mam o co. Idę pod prysznic zgrzałam się w tym swetrze. - powiedziałam I po chwili już wchodziłam pod ciepły strumień wody i zaczęłam myśleć nad piosenką, która każdy ma napisać. Zaczęłam sobie nucić pod nosem i po prostu śpiewać to co czuje
I don't ever ask you where you've been
And I don't feel the need to
Know who you're with
I can't even think straight but I can tell
You were just with her
And I'll still be a fool, I'm a fool for you*I myślę że pierwsza zwrotke już mam, czemu zawsze najlepsze pomysły przychodzą pod prysznicem? Z ta myślą wyszłam z kabiny i owinęłam się w ręcznik. Poszłam do pokoju i tym razem z mojej walizki wygrzebałam kwiecistą sukienkę i się w nią ubrałam. Po chwili usłyszałyśmy pukanie do drzwi ja nie miałam pojęcia kto to może wyjść A Rosie szybko się zerwała z łóżka i krzyknęła że ona otworzy. Siedząc na łóżku usłyszałam ten głos mówiący, że jutro wieczorem robimy ognisko na plaży gdy już chciał wychodzić przyjaciółka go zatrzymała I tylko słyszałam jak się spytała czy może na chwilkę pożyczyć jego kartę do pokoi bo naszą chyba zostawiła w jadalni I z tego co słyszałam to jej dał tą kartę. Gdy usłyszałam trzaśniecie drzwiami to myślałam że już wyszedł wstałam z łóżka i jak się okazało drzwi zastrzasnęła Rosie, A ja I brunet byliśmy w niemałym szoku
- A teraz macie że sobą porozmawiać I sobie wszystko wyjaśnić!! Ja na noc nie wrócę do pokoju więc będziecie mieli spokój Ale za bardzo nie szalejcie miśki bo nie chce jeszcze być ciocią!! - krzyknęła przez drzwi.
- Rosie natychmiast otwieraj te drzwi!! -krzyknęłam mocno wkurzona
- Niestety kochana, widzimy się jutro rano buziaki!! - jeszcze kilka razy wołałam Rosie Ale ona sobie po prostu poszła... To będzie zdecydowanie długa noc...
--------------------------------------------------------------
Nigdy nie pytam cię,
Gdzie byłeś.
I nie czuję potrzeby,
Żeby wiedzieć z kim jesteś.
Nie mogę nawet normalnie myśleć,
Ale mogę powiedzieć,
Że właśnie z nią byłeś.
I ciągle będę twoim głupcem,
Jestem głupcem dla ciebie. - tłumaczenie tego co śpiewała Victoria.Myślicie że Rosie dobrze zrobiła zamykając ich razem?
CZYTASZ
change teacher || H.S
FanficJestem 18 letnią dziewczyną uczącą się w oxfordzie, zawsze miałam dobre oceny i każdy nauczyciel mnie lubił. Jednym z uczących mnie był pan Styles zawsze miał ulizane włosy i okulary a jego styl... no cóż pozostawiał wiele do rzeczenia. Nadszedł zno...