Odwieczna walka dwóch wilków.

212 24 3
                                    

Po pierwsze przepraszam za spóźnienie. Niestety, ale obowiązki uniemożliwiały mi pisanie. Mam nadzieję, że się nie gniewacie. Dla osłody wstawiam dłuższy rozdział niż normalnie. Zapraszam do komentowania i wybaczania. <3


Alec otworzył oczy czując bezwład całego ciała. Próbował poruszyć dłonią lecz bezskutecznie. W uszach brzęczał mu równomierne uderzenia, które doprowadzały do szaleństwa. Znów był w tej pułapce, między jawą a snem. Kątem oka zauważył ruch obok siebie. Spojrzał niepewnie w tamtą stronę i zamarł. Niedaleko niego stał wilkołak. Wysoki i chuderlawy, ale pomimo tego przerażający. Jego futro z gdzieniegdzie łysymi plamami oraz poplamione krwią. Oczy były krwisto czerwone. Te spojrzenie powodowało ciarki na ciele. Jak u szaleńca, który stracił kontrolę. Alec chciał krzyknąć, lecz nie mógł wydobyć siebie głosu. Jego oddech był przyspieszony, a serce próbowało wylecieć mu z klatki piersiowej. Do tego uczucie unoszenia się pomimo tego, że cały czas leżał w łóżku. Wilkołak schylił się w jego stronę, z tej odległości chłopak zauważył białą pianę, która ścieka mu z pyska. Zamknął szybko oczy, chciał pozbyć się tego widoku. To tylko paraliż senny, paraliż senny, paraliż, paraliż. Wyliczał w myślach. Znał ten stan, niejednokrotnie u niego występował. Jednak za każdym razem nie był na niego przygotowany. Za każdym razem czuł ten sam strach.  

Kiedy bezwład stawał się coraz słabszy, a jego oddech się unormował, otworzył oczy. W pokoju był sam. Nieznośny dźwięk minął i mógł się poruszyć. Ostatni paraliż miał około pięć dni temu. Stawało się to coraz częściej i Alec zaczynał się niepokoić. 

Przyczyn takiego stanu było kilka. Narkotyki, alkohol, leki, nieodpowiednia higiena snu czy silny stres. I Alec domyślał się co odpowiada za paraliż u niego. Od kilku miesięcy miał gorsze samopoczucie oraz stany lękowe. To mogło drastycznie na niego wpływać. Za to sam paraliż senny jest zaburzeniem sennym. Stan, w którym nasz mózg zdążył się już obudzić, a ciało jeszcze nie. Dlatego osoba nim dotknięta nie może się poruszać, zachodzi to na skutek katapleksji, czyli porażenia mięśni. Do tego dochodzą omamy wzrokowe i słuchowe. 

Paraliż senny, co może być zaskakujące, jest  naturalnym stanem dla naszego organizmu. Pojawia się, gdy w trakcie snu wchodzimy w fazę REM. Choć, gdy zdarzało się to często powinno skonsultować się z lekarzem, ale Alec był bardzo uparty. Wmawiał sobie, że to minie. Zawsze sobie to powtarzał aż do znudzenia. 

Gdy pierwszy raz doświadczył tego zjawiska, naczytał się o jego znaczeniu. Teorii było tyle co piasku w pustyni. Poniektóre zapadły mu w głowie. Najpopularniejszy był związany z chrześcijaństwem. Tłumaczyli to pojawieniem się demona, który specjalnie paraliżuje swoją ofiarę lub nawiedzeniem przez ducha. Alec nigdy nie był religijny i tą wersję wykluczył tak szybko jak przeczytał.

Kolejna ezoteryczna głosiła, że świadomość człowieka porusza się na granicach między światem realnym a astralnym. Sparaliżowanie powodowało nieznajomość zasad  poruszania się w nim. A halucynacje, występowaniem różnorodnych stworów zamieszkujących ten świat.

I ostatnia najprostsza. Podświadomość celowo paraliżuje mięśnie, aby człowiek podczas aktywnego snu, nie wyrządził sobie krzywdy. Porażenie senne pojawiało się kiedy podświadomość przebudziła się a ciało jeszcze nie. I tyle w temacie.

Alec nie szukał drugiego dnia w tym zjawisku. Według badań zdarzało się to około sześćdziesięciu procent populacji ludzkiej. Dlatego nie martwił się, ale to nie powodowało, że się nie bał. To nie było przyjemne doświadczenie. Tym bardziej, że zdarzało się coraz częściej.

Spojrzał na zegarek. Trzecia w nocy. Godzina szatana-dodał jego zdradziecki umysł. Na swoje myśli aż przewrócił oczami. Wiedział, że z powrotem nie zaśnie. Do głowy przyszedł mu pewien pomysł. Miał ograniczyć wychodzenie i kontakty z obcymi, ale kto chodził by po lesie o tej godzinie? Wstał i po cichu przebrał się w dres. Nie miał zamiaru się zmieniać. Zawsze robił duży hałas i nie chciał nikogo obudzić. Tym razem postanowił zostać w ciele człowieka dla bezpieczeństwa ogółu.

Wilczy Instynkt II MalecOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz