Toxic Snake |TAEKOOK|

| 3 |

Minął zaledwie tydzień od pojawienia się nowego członka w zespole, a w tym czasie Jungseo, zdążył się zaaklimatyzować a także zyskać sympatię większości członków, a w szczególności, tego jednego na którego uwadze mu zależało najbardziej.
Były oczywiście osoby, którym nie za bardzo przypadła do gustu osobowość młodego mężczyzny, ewentualnie sam fakt pojawienia się go w ich zorganizowanej grupie. No cóż, byli ludzie, którzy nie za bardzo lubili takie gruntowe zmiany jak kolejna osoba w zespole. Jednak on się tym nie przejmował, a wręcz przeciwne. 
W szczególności jedna z tych osób mu odpowiadała, bo przecież do tego dążył od samego początku. Do bycia znienawidzonym przez samego Jeona Jungkooka, co wcale nie należało do tak łatwych. 

Podczas tego tygodnia, grupa miała za sobą już kilka prób, przygotowując się do zbliżającego  koncertu, jednakże w dalszym ciągu nikt nie miał pojęcia o nowym członku BTS. Menadżerom a także całej wytwórni zależało na zachowaniu tajemnicy, aż do momentu nagrania kolejnego odcinka do ich własnego programu, gdzie mieli zamiar przedstawić nowego osobnika publiczności. 

Uznali to za dobry pomysł, a także swego rodzaju przygotowanie do wystąpienia, które miało mieć miejsce stosunkowo niedługo. 

To właśnie dziś był kluczowy dzień, podczas którego miało mieć miejsce przedstawienie nowego chłopaka, przez co od samego poranka w dormie Bangtanów, panowała wrzawa a każdy z nich biegał od łazienki do swojego pokoju, ewentualnie kogoś innego chcąc się dobrze przygotować, aby wyjść jak najlepiej podczas nagrywania. 

Uspokoiła się ona stopniowo dopiero w momencie, gdy cała ósemka, tak jak została wcześniej poinstruowana, zajęła miejsce na kanapie czy też podłodze przed, w ich salonie. Naprzeciwko nich stały kamery a także członkowie obsługi, zarządzający całym sprzętem, oraz przebiegiem odcinka.
Przed nimi znajdowały się liczne przekąski, napoje a także nieznane im na razie papierki, które ponoć miały mieć później zastosowanie w jednej z gier. Ciekawiło ich to, jednakże żaden nie dociekał wiedząc jaką dostanie odpowiedź od obsady. 

Po standardowym przywitaniu a także kilku słowom wstępu, głos zabrał MC Suga, który trzymał w rękach podkładkę, do której przymocowana była kartka, objaśniająca zasady a także cały przebieg ich gier na dziś. Ze spokojem, przeczytał na czym ma polegać pierwsza z konkurencji, po czym przejechał spojrzeniem po wszystkich znajdujących się w pomieszczeniu. A przynajmniej wszystkich przed kamerami. 

- Dziś zagramy w popularną ostatnio grę, a mianowicie Paper Kiss Game - oświadczył lekko się uśmiechając, co wywołało śmiechy członków, a także niezidentyfikowane dźwięki, jakie wydawał z siebie w tym momencie J-Hope.  Dopiero na sam koniec postanowili wyjaśnić o co takiego chodziło z nową twarzą w ich szeregach, dlatego nie przejmował się czymś takim jak wyjaśnienia, pełniąc  jedynie swoją robotę.

Jungseo, a także Tae wydawali się być dość zadowoleni, czego nie można było powiedzieć o samym Jeonie, który obserwował ich z góry, z racji iż siedział na kanapie. Nie podobało mu się to i lekko śmierdziało. 

Wreszcie po kilku minutach wygłupów mężczyźni postanowili uspokoić się chociażby minimalnie, aby być w stanie w ogóle zagrać a nie jedynie turlać się po podłodze ze śmiechu!
Czekały ich jednak drobne zmiany, które zostały wprowadzone w celu urozmaicenia rozgrywki, albowiem musieli wybrać osobę z którą będą tworzyli dwuosobową drużynę, rozgrywając pomiędzy sobą małe zawody, aby na sam koniec zmierzyły się zwycięskie pary, którym uda się dojść do finału. 

Nowy członek nie mogąc przepuścić tak idealnej okazji, postanowił zrealizować plan, który to pojawił się w jego głowie już na samym początku.
Dlatego też nie mając zamiaru zwlekać, przeszedł do realizacji, która miała na celu lekko namieszać w szeregach zespołu, zwrócić na siebie uwagę fanów, którzy to będą oglądać a także zdobyć sympatię pewnej osoby.
Czym prędzej podszedł do Tae do którego również, jak się okazało zmierzał Jungkook.

- To co, będziemy razem w drużynie? - uśmiechnął się słodko i z satysfakcją patrzył na minę Maknae, który widocznie był zirytowany jego zachowaniem. Ale czy on sobie coś z tego robił? Wręcz przeciwnie. Miał zamiar robić jeszcze gorsze rzeczy aby wprowadzić go w stan kompletnej wściekłości, a może nawet i furii.

Taehyung, nie mogąc po prostu zareagować jakkolwiek inaczej, od razu skinął głową, momentalnie się zgadzając. Jednocześnie przez swoje zachowanie wywołując kolejną falę niechęci do nowego, która zalała Maknae. 

Z niezadowoleniem, które czaiło się w jego oczach, nie pozostało mu nic innego jak znaleźć sobie kogoś innego do drużyny, a więc padł wybór na Jimina. Reszta także się dobrała, dzięki czemu powstała również para J-hope -Suga a także, Jin-RM. 

W takich składach, wreszcie przystąpili do tak długo wyczekiwanej gry.