Kac 😩

625 26 0
                                    

Jasne promienie słońca przebijały się przez moje okno i świeciły prosto w moje oczy. Rozciągnęłam sie leżąc jeszcze w wygodnym łóżku. Od razu poczułam silny ból głowy
- No mała masz nauczkę
Powiadziałam sama do siebie

Ostrożnie zeszłam ze schodów, byłam jeszcze mega zaspana. Pora na śniadanie hmm... może omlet?
Postanowiłam że zjem na tarasie była biękna pogoda coś około 32 stopni.
Przypomniałam sobie że jeszcze że z tamtych wakacji został mi wielki basen ale zaraz... kto mi go rozłoży? Postanowiłam zadzwonić do Łukasza...
- Hej Karinka jak kacyk?
- Daruj sobię
- Oj dobrze dobrze
- Skup się potrzebuję twojej pełnej uwagi
- No słucham panią
- Mam basen w garażu i potrzebuję go rozłożyć...
- Nie ma sprawy pomogę ci
- O to git
- O której mogę wpaść ?
- 14?
- Mi pasuję
- To jesteśmy umówieni
Rozłączyłam się. Sama bym chyba nie dała rady, myślę że Łukasz upora się z tym... oby. Byłam już jedenasta kiedy skończyłam jeść śniadanie postanowiłam że się ubiorę. Postawiłam na białe krótkie spodenki z wysokim stanem i krótki top.
Jeszcze tylko makijaż i będzie cacy. Jest bardzo gorąco więc chyba nie opłaca się nakładać tony tapety.  Prostu pomaluje brwi i rzęsy

Jeszcze tylko na szybko sprawdziłam coś na moim MacBooku I poszłam posprzątać w salonie ponieważ był straszny bałagan. Chciałam wystraszyć Łukasza ha ha . Sama nie wiem co sądzić o jego dziewczynie sam powiedział że mu to nie przeszkadza ale z jednej strony chyba nie chce się w coś takiego wiązać.  W sumie to Gdyby chciał to co stoi na przeszkodzie ,dziewczynę zawsze można zmienić. Ostatnio chyba stałam się za milutka, Trzeba to zmienić bo to zupełnie nie w moim stylu. Widziałam tą  jego Laskę wszystko zrobione i tona tapety. Chyba nie takiego czegoś porząda chłopak
nie prawda?

Ciekawa jestem jak będzie zachowywał się Łukasz bo jak wczoraj go poznałam to był strasznie napruty i nie dało się z nim normalnie pogadać. Marek wydawał się spoko może dzisiaj poznam go bliżej bo będę w domu Łukasza. Wczoraj wspomniał że będziemy nagrywać razem film i że mu się przydam także czemu nie przyjrzę się bliżej jego dziewczynie.

Powoli zbliżała się czternasta ja już miałam wszystko ogarnięte i czekałam na Łukasza. Usłyszałam pukanie do drzwi . Otworzyłam w nich stał nikt inny jak Łukasz. I te jego błękitne oczy... ej muszę się ogarnąć bo zaraz odpłynę.
- Hej
- Cześć
- Jak tam?
- Wszystko oki a tam?
- A może być ale Klara mnie w kurwia
- A Klara to?
- Moja dziewczyna boże tak bym się zemścił...
- Co takiego zrobiła
- Pocałowała Oskara...
- Tego co gra jako szofer?
- Ta
- Słuchaj mam pewnien pomysł...

Hejka rozdział był trochę wcześniej bo nikt jeszcze nie zobaczył tego pierwszego postanowiłam że zrobię go trochę wcześniej żeby było wam łatwiej znaleźć książkę. Pra Szam jutro na ciąg dalszy zostaw gwiazdkę⭐️

Bad Couple | Łukasz WawrzyniakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz