Challange 🥶

371 28 11
                                    

Zaczeliśmy od nagrania pierwszej sceny.
Pierwsza do wanny wchodziła Karolina.
Była pewna że wytrzyma najdłużej z nas.

Lekko zamoczyła nogę w wodzie żeby przyzwyczaić się do niecodziennej temperatury która wynosiła ok. 3 stopnie.

W końcu się odważyła i weszła cała do wanny, oczywiście jak to Karolina zaczeła piszczeć na całą łazienkę z zimna.

I tak mijały kolejne minuty które były dla Karoliny wiecznością. Jej skura zaczeła przybierać lekko czerwony kolor.

To pewnie za sprawą tak niskiej temperatury. W tym czasie poszłam do naszego pokoju w celu przebrania się.

Zamknęłam za sobą dzrzwi ale nie przekręciłam zamka, więc każdy mógł tam wejść... wtedy o tym nie pomyślałam.

Zaczęłam szukać mojego nowego stroju w garderobie, naszczęście od razu go znalazłam i w niego wskoczyłam.

Miałam już wychodzić z pokoju ale do niego wszedł Łukasz. Przybliżył się do mnie i obją mnie lekko w pasie.

- Ten nowy strój całkem nieźle na tobie leży
- Nic dziwnego w końcu pomagałeś mi wybierać
- To ciałko jednak ma na to większy wpływ nie sądzisz?
- Widocznie nie na marne się odchudzałam
- Jesteś piękna pod każdym względem
- A dziękuję bardzo, dobra chodz już
- Czekaj

Łukasz przybliżył mnie do siebie i lekko pocałował mnie w usta. Spuściłam wzrok na dół, minęła chwila ciszy i wyszłam.

Czułam że Łukasz odprowadza mnie wzrokiem ale jakoś mi to nie przeszkadzało, gdy weszłam do łazienki

Karolina była już zawinięta w ręcznik i przytulona do Marka, cała się trzęsła z zimna. W sumie to jej się nie dziwię.

Karolina i Marek naprawdę do siebie pasują, nie wiem jak Łukasz ale ja widzę w nich po prostu przyszłość.

Przez chwilę się zawiesiłam i przez to nawet nie wiedziałam że teraz moja kolej katorgi w wannie pełnej lodowatej wody.

- Skarbie jak wyjdziesz to zamiast ręcznika masz moje ramiona
- Może skorzystam

Woda była naprawde lodowata, nie sądziłam że aż tak. Łukasz musiał wpychać mi nogi do wody bo ciągle

Je wyjmowałam, sam zaraz zobaczy że to nie jest wcale takie przyjemne.
Wytrzymałam może z pięć minut i

Wymiękłam. Wyszłam z wanny i od razu zawinęłam się w ręcznik i przytuliłam się do Łukasza żeby się bardziej ogrzać.

Łukasz odwzajemnił mój uścisk a w tym czasie do wanny wszedł Marek. Chyba z nas wszystkich wytrzymał najkrócej bo

Tylko dwie minuty, własna dziewczyna go pobiła bo wytrzymała aż 12 minut. Ja tylko 10 teraz wszystko zależy od Łukiego.

Od razu wjebał się do wanny jak jakaś foka z którą jest już kojarzony.
Ale za kilka minut nie było już tak

Kolorowo bo Łukasz robił się cały siny i czerwony na raz. Kazałam mu już wyjść ale on się uparł że wyrzyma jeszcze.

- Łukasz proszę cię wyjdź już zobacz jaki jesteś siny
- Ddaj spookój wyytrrzymam
- Aż głos ci drży z tego zimna wyłaź

Naszczęście Łukasz się posłuchał i wyszedł z wanny, wytarł się ręcznikiem i pobiegł do naszego pokoju i się położył.

- Skarbie ja zaraz przyjdę idę odprowadzić Marka i Karolinę do drzwi
- To oni nie zostają na noc?
- Jednak nie
- No dobra czekam na ciebie

Razem zeszliśmy na dół, pożegnałam się z Markiem i Karoliną, zamknęłam drzwi i w razie czego włączyłam alarm.

Pogasiłam jeszcze światła i weszłam do naszego pokoju w którym już czekał na mnie Łukasz.

- No chodź już
- Przecież idę

Położyłam się obok Łukasza a on zaczą mnie dotykać i całować moją szyję.

- Nie dziś
- O co ci chodzi ciągle mi odmawiasz
- Boli mnie głowa
- Ta zawsze to samo zobaczymy co będzie potem jak ty będziesz coś ode mnie chciała...
- No dobra przestań już
*cisza*
- No i co już się nie odezwiesz?
- Dobra to się nie odzywaj dobranoc.

Siema ludki mam trochę weny więc muszę to wykorzystać i pisać kolejne rozdziały.
Co wy na to żeby następny rozdział był 18+ ? To zależy od was jeśli tak to możecie napisać propozycje w komentarzu jak miało by to wyglądać. A jak nikt nie napisze to trudno, mam nadzieję że wam się podobają rozdziały i że zostawiacie gwiazdki ! 😛

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 06, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bad Couple | Łukasz WawrzyniakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz