Nie lubiła gdy ktoś nazywał ją maluchem, ale z Jego ust było to piękne.
Nie lubiła koloru białego, bo Jej zdaniem był pustką, a ściany w Jego domu uznała za idealnie pasujące.
Nie lubiła dostawać kwiatów, ale od Niego wręcz kochała.
Nie lubiła opuszczać Berlina, ale za nim udała się do Lillehammer.
Nie lubiła ryb, ale łososia,którego dla niej przygotował zjadła.
Nie lubiła zimna, ale Jego chłód Jej nie przeszkadzał.
Nie lubiła zbyt długo milczeć, ale jego małomówność akceptowała.
Nie kochała, bo nikt Jej nie kochał.
Ale czy aby na pewno..?
---------------------------------------------
WITAM!
Mam nadzieję, że się Wam spodoba :)
Rozdziały będą raczej krótkie, ale maksymalnie wyczerpane jeśli chodzi o treść.
,, Minimum treści maksimum przekazu "
ZAPRASZAM!
CZYTASZ
I LOVE YOU/R.J
FanfictionOna jest jak promienie słońca On zimny jak lód Dwa różne światy, które niebawem się połączą...