Wstał rano, a Małej nie było obok na łóżku.
Usłyszał krzątanie w kuchni.
A w niej Ona... Jego piękna blondynka.
Poruszała biodrami w rytm muzyki robiąc śniadanie.
Nawet Go nie zauważyła.
Lubił widzieć Ją szczęśliwą jak dziś.
Lubił patrzeć na Nią co dnia.
Lubił Jej głos.
Lubił być w Jej towarzystwie.
Lubił noce z Nią.
Lubił mieć Małą w ramionach.
Lubił być pewny, że to nie będzie samotny dzień.
Lubił Jej dotyk.
Wkradł się cicho i objął Ją w talii.
Lekko się przestraszyła, ale wynikało to z zaskoczenia.
Mocno wtulił Ją w siebie.
A Jej było tak dobrze...
Razem przystąpili do jedzenia.
Aż miło było być częścią tej sielanki.
Jak co rano odbyli jedną z rozmów, które tak kochali.
Z minuty na minutę byli jeszcze bliżej siebie.
Ich dusze odnalazły jedność, a Oni ze sobą wiele wspólnego.
Ona była wspaniała.
A on lubił to...
-------------------------------------------------
Zapraszam do czytania!
Polecajcie :)
CZYTASZ
I LOVE YOU/R.J
FanfictionOna jest jak promienie słońca On zimny jak lód Dwa różne światy, które niebawem się połączą...