Kiedyś był zimny jak lód.
Wydawało Mu się, że musi być tak już zawsze.
Samotność męczyła gorzej od lodowatego wiatru.
Każdy na swój sposób jest zimny...
Serce każdego do pewnego momentu skute jest lodem.
Lecz chwilę później pojawia się taka osoba, która jest w stanie ogrzać to lodowate wnętrze.
Zostaje naszym całym światem.
I jest....
Po prostu jest ...
Czasem zdaje się nam, że nic dobrego już nas nie spotka.
A potem nadchodzi piękne uczucie niczym promienie letniego słońca.
Nawet najzimniejszy człowiek ulegnie ciepłu miłości.
Nawet ktoś tak zimny jak On uległ.
Ona weszła w Jego życie niczym promyk słońca...
I została.
Ona jest jak promienie słońcaOn zimny jak lód dwa różne światy.
A jednak stały się jednością...
Zimny nie znaczy, że na zawsze.
-------------------------------------------------------------------------
Witam w kolejnym rozdziale!
Jak wrażenia?
Niebawem kończymy, ale nie martwcie się powstanie podobna książka!
CZYTASZ
I LOVE YOU/R.J
FanfictionOna jest jak promienie słońca On zimny jak lód Dwa różne światy, które niebawem się połączą...