Jego dzisiejszy dzień urozmaici rehabilitacja.
Problemów z kręgosłupem nie wolno lekceważyć.
Ona dziś będzie spędzać dzień na robieniu zdjęć Berlina.— Dzień dobry kochanie — usłyszała Jego głos w słuchawce.
— Co u Ciebie? — słyszał w Jej głosie radość.— Wracam z rehabilitacji.
— I jak było?
— Rehabilitant twierdzi, że jest coraz lepiej. A co tam słychać?
— Praca w plenerze. A generalnie wszystko okej.
— Tęsknię Mała...
— Ja też, spotkamy się po mojej sesji w Berlinie.
— Przecież to bardzo długa sesja — posmutniał.
— Głowa do góry Robi. Jeszcze będziesz miał mnie dosyć.
— Ciebie? Dosyć? Co ty mówisz Mała — poprawiła Mu humor.
— Wspomnisz moje słowa.
— Kocham Cię Lili...
— Ja Ciebie też Rudzielcu.
— Jak ty możesz lubić ten kolor na mojej głowie?
— Jest wspaniały, taka marchewka. Wyglądasz uroczo i nie wyobrażam sobie innego Ciebie.
— Cieszy mnie to, bo jesteś pierwszą osobą, która tego nie wyśmiewa.
— Nie ma czego wyśmiewać.
— Kochanie, chcę już mieć Cię obok.
— Ja Ciebie też — rzekła tęskno.
------------------------------------
WITAJCIE!
Czytajcie i Polecajcie
CZYTASZ
I LOVE YOU/R.J
FanfictionOna jest jak promienie słońca On zimny jak lód Dwa różne światy, które niebawem się połączą...