I LOVE YOU/R.J

Noce

Norweskie noce były takie same jak każde inne.
Ale dla Lili jednak było w nich coś niezwykłego.
Lubia w różnych sytuacjach szukać czegoś wyjątkowego.
Dla Niej norweskie noce były zimne, ale i przyjemne.
Kojarzyły się Jej z ramionami Roberta.
A one były dla Niej oznaką bezpieczeństwa.
Noce te zawsze były Jej ulubionymi, bo z Nim.
W ogóle Norwegia kojarzyła Jej się z Nim i zimnem.
Jego zimno było dla Niej temperaturą idealną.
Noce...
A w nich działo się wiele.
Były też namiętne.
Różniły się od tych niemieckich tym, że nie były samotne.
A samotność dobija.
Szczególnie nocą jest odczuwalna.
A przy Nim?
Przy Nim znika to co najgorsze.
Wspólne noce i dla Niego są wspaniałe.
Też odczuwa pozytywną różnicę w walce z samotnością.
Kocha Lili...
Nic więcej nie trzeba mówić.

---------------------------------------
Taki BONUS!
30 rozdział miał być ostatni, ale NIE jest gdyż bardzo pozytywnie reagujecie na książkę DZIĘKUJĘ!
Będzie jeszcze kilka przygód Roberta i Lili ;)