Patrzył na Nią jak na dzieło sztuki.
Dla Niego właśnie nim była.
Patrzył na Nią i zastanawiał się czy będzie tak już na zawsze.
Puki co nie szukał u Niej odpowiedzi.
Patrzył na Nią i zakochiwał się coraz bardziej.
Ciekawiło Go czy Ona też to czuje.
Patrzył na Nią i sam nie wierzył, że chciała tu z Nim być.
Nie miał wysokiej samooceny gdyż rudy kojarzył się raczej pokracznie.
Patrzył na Nią i pragnął tylko Jej.
Chciał patrzeć tylko w te Jej błękitne oczy.
Patrzył i myślał czy to nie sen.
Choć do realiów przenosił Go Jej dotyk.
Patrzył na tę małą.
Czuł wciąż boski zapach konwalii.
Patrzył i wiedział, że Ona często patrzy na Niego.
Ciekawe co wtedy myślała..?
Patrzył na Jej idealne ciało.
Sam swoim zdaniem odbiegał od ideału...
Patrzył na Jej rumiane policzki.
Sam był blady i piegowaty.
Patrzył na każdy Jej uśmiech.
Rozjaśniał tak wiele.
Patrzył gdy Ona spokojnie zasypiała.
Była wtedy taka urocza.
Patrzył na Nią od razu po przebudzeniu.
Zaspana wydawała się jeszcze bardziej słodka, choć być bardziej słodkim niż Ona się już nie dało.
Patrzył na Nią marząc o wspólnej przyszłości.
Czy się ziści?
----------------------------------------------------------------------------
Wleciał kolejny rozdział!
Miłego czytania... :)
CZYTASZ
I LOVE YOU/R.J
FanfictionOna jest jak promienie słońca On zimny jak lód Dwa różne światy, które niebawem się połączą...