Pociągniecie do tyłu, ten ktoś przywarł mnie do ściany, i podszedł bardzo blisko mnie. Zauważyłam, że to wysoki szatyn w okularach.
J: Umm.. - nie mogłam nic powiedzieć.
K: Gdzie się wybierasz? - zapytał się mnie z chytrym uśmiechem na twarzy.
J: D-Do sekretariatu.. - odpowiedziałam patrząc chłopakowi w oczy i przegryzając wargę. - po pisak..
K: W takim razie wolne. - rzekł i puścił mnie.
Szybkim krokiem pobiegłam do sekretariatu cała zalana rumieńcami. Z tego co wiem to ten Kacper, o którym tak źle opowiadała mi i Lexy Weronika.
Otworzyłam drzwi do sekretariatu i poprosiłam Panią o pisaki. Wyszłam z pisakami i znowu zostałam przywarta do ściany. Kacper był bardzo blisko, przez co moje ciało dostało drgawek. Ten za to zaczął całować mnie po szyi, a ja tylko cicho jęknęłam. W końcu zbliżył się do moich ust, dałam mu w twarz.
J: Zostaw mnie! - krzyknęłam gdy biegłam do klasy.
Weszłam do środka dając mojej nauczycielce pisaki.
Siadłam do ławki, i rozmyślałam o tym co się właśnie stało. Słyszałam coś o wycieczce szkolnej, na tydzień, czyli takiej zielonej szkole. W sumie spoko. Pojade.
...
CZYTASZ
Nieznany Numer?-Julia Kostera & Kacper Błoński-
Mystery / Thrillerdowiesz sie jak przeczytasz🎈