Marzenia są po to żeby je spełniać

2.7K 101 5
                                    

Wyszłam z szatni i widziałam, że Kacper się na mnie spojrzał. Odwróciłam wzrok i weszłam na salę gimnastyczną. Na WF nic się zbytnio nie działo.
*****
Wróciłam do domu i odrazu odpaliłam swój telefon i przeglądałam powiadomienia. Zauważyłam że tamten chłopak napisał, więc mu odpisałam.
Nieznany
-Cześć, obiecałem, że napiszę
Ja
-O hej, no tak myślałam już, że nie napiszesz
Nieznany
-Nie no co ty, przecież obiecałem
Ja
-No dobra dobra
Nieznany
-Too jak tam?
Ja
-jest okej, właśnie wróciłam ze szkoły
Nieznany
-Co miałaś?
Ja
-Było całkiem spoko, ale najpierw miałam WF, a potem Polski...
Nieznany
-Co w tym złego?
Ja
-Tapeta mi się rozmazała
Nieznany
-To ile ty tego tynku nakładasz?
Ja
-Przestań.
Nieznany
-O, znowu kropka nienawiści
Ja
-No
Nieznany
-XD
Ja
-Powiesz mi jak masz na imię? Bo chce cie jakoś zapisać
Nieznany
-Nie
Ja
-Ah, dobra weź sie pierdol
Nieznany
-Z tobą? Chciałbym
Ja
-Marzenia
Nieznany
-Marzenia są po to żeby je spełniać
Ja
-Dobranoc
Nieznany
-Dobranoc księżniczko

Nic mu już nie odpisalam. Po tym jak mi to napisał nie byłam w stanie z nim jeszcze pisać, bo moją twarzy oblała masa rumieńców. Czy.. On mi się podoba? Nie, to nie może być prawda... Ja go nie znam, nawet nie wiem jak ma na imię. Ehh...

Nieznany Numer?-Julia Kostera & Kacper Błoński-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz