Po dłuższych minutach chodzenia w zimnie do domu dziewczny Ani w końcu docieram na miejsce.I nie dziwie się,światełka i hałas w środku,nie ma bata że to nie jego dom,pomimo że to spokojna okolica.ehh wale to i ide prosto do głównych drzwi pukając do środka,po chwili otwiera mi Josh we własnej osobie,ma na głowie koronę z napisem ,,król' i w ręku trzyma butelke,chyba to piwo nom oczywiście bo jego urodziny i brak starych
Witaj Lee!Dobrze że wpadłeś,chodź do środka
Josh zabiera mnie do środka,a ja rozbieram ubrania kładąc na wolny wieszak,wchodzę do środka jego domu i patrze że zaprosił tam gdzieś 20 ludzi na swoją balange,niektórzy tańcza,robią wyzwania imprezowe niektórzy z kubków albo normalnie piją,widzę że niektóre osoby to darują sobie i ja też daruje sobie.
Dzięki że przyszłeś Lee,dodatkowa osoba i przyjaciel Ani będzie miło cię tu gościć,co chcesz?Soki,piwo,wódka,piwo mamy tutaj wszystko!
Nom.Narazie postoje,dopiero przyszłem i chciabłym tutaj się troche rozgrzać
To rozumiem młody!
,,młody''?
A i jeśli chcesz pogadać z Anią to musisz poczekać,piszę wykładzik na następny występ przed wiadomościami,przyjdzie kiedy skończy-bierze łyka piwa
Dzięki,poczekam se
Mój chłopak!Imprezaaa!-idzie do dużego pokoju tańcząc z innymi ludzmi
A ja idę sobie po rozglądając się po jego domu unikając także ludzi żeby nie było żadnej spiny że ja chce awanture wejść.Po obejrzeniu pokoi,troche mi się nudziło i przyszłem do dużego pokoi gdzie jest najwięcej akcji,tańców,picia,światełka migające oraz głośniej muzy którym okazuje się że to heavymetal,zakrywam uszy bo mi to nie odpowiada.Ide w stronę kuchni którym jest połączony z dużym pokojem,widać że zrobili se zapasy na zime,dużo picia,jedzenia oraz wódek,ciekawi mnie jakby zareagowali rodzice gdyby widzieli swoich dzieci jak chleją
Po chwili przychodzi jeden chłopak którym bierze dokładke piwa i patrzy w moją stronę z takim miłym wyrazem na twarzy
hejka,widać że jesteś tutaj nowy taa?
-wielkie zaskoczenie że ktoś chce ze mną rozmawiać,pomimo że tylko patrze jak oni tańczą i się bawią na imprezie
nom,można tak powiedzieć,Josh mnie zaprosił
taa?odziwo ciebie zaprosił na taką impreze
co masz na myśli?
Ooj nic nic nic,wymskneło mi się tylko-wypija piwo-chcesz?
mmm neah,daruje sobie.Jedynie wezme soki i tyle
no weż stary-kładzie ręke na jego ramieniu-kolego mój,jesteś już dużym chłopcem i powinienieś świętować wypić z nami jak porządny koleś a nie ,,soki,, nie jesteś już dzieckiem przecież
słuchaj,ja naprawde nie chce.
No weż koleś,weż jednego drinka przynajmniej.Wszyscy tutaj piją
Ja nie jestem wszyscy
-daje mu piwo w kubce-no dawaj,jedno piwo
....a dasz mi spokój po tym?
-pokazuje mu gest harcerza-słowo
ehh-z poważna miną do tej sprawy że nie ma ochoty wypić ale niestety nie pozwoli mu dać spokój,pije spokojnie piwo-zadowolony?
nom,duży chłopiec przeszedł na ludzi hehe
ten duży chłopiec ma imię koleś
taa taa jasne.Chodz do głownego pokoju,poszalejesz trochę
CZYTASZ
Koszmar na jawie 2-Powrót zła
FantasyW poprzedniej części koszmar na jawie Kiedy poznałem pierwszy raz w swojej obfitości Koszmara o imieniu Nightmer,moje życie diametralnie się zmieniło na zawsze Nie wiedziałem co potrafi nightmer kiedy jestem z nim a co podziała na mnie Pierwszy raz...