Zmiany

2.3K 105 3
                                    

Przez następne miesiące czerpałam z życia ile mogłam.

Przefarbowałam włosy, a nawet poznałam chłopaka z którym mi nie wyszło.

W między czasie całkowicie odstawiłam cukier, słodycze i powoli ograniczałam mięso.

W grudniu 2017 na świat przyszedł mój siostrzeniec, a w styczniu zostałam jego chrzestna.

Jadłam coraz mniej.. Ćwiczyłam coraz więcej..tak minęły koleje dwa miesiące.

Marzec 2018 był miesiącem kiedy zaczęłam robić prawo jazdy, a moje życie zrobiło się chaotyczne.

Coraz częściej słyszałam, że schudłam.
Pojawiały się komplementy, które motywowały mnie do dalszych ćwiczeń.

Na pytania czy się odchudzam, odpowiadam, że nie. Tłumaczyłam, że teraz nie mam czasu na jedzenie.

Wracałam z praktyk do domu, przebierałam się i musiałam lecieć na jazdy. Kiedy mama pytała mnie czy zjem obiad odpowiadałam, że kupię sobie coś po drodze.

Nigdy tak nie było.

Anoreksja- moja historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz