Koniec 2019

721 24 0
                                    

W grudniu zaczęło się straszenie szpitalem. Waga ciagle leciała w dół, a ja zjadałam coraz mniej.

Zaczęły się zawroty głowy, utraty przytomności i ogólna słabość.

Na początku roku 2020 dokonałam pierwszej zmiany lekarza.
Zaczęłam chodzić na terapię mimo to
waga spadła poniżej 40 kg.

Na każdej wizycie okłamywałam lekarza. Mówiłam, że czuję się świetnie, chociaż tak naprawdę czułam się coraz gorzej.

Prawda byłam taka, że nie okłamywałam lekarzy, nie okłamywałam rodziny.
Okłamywałam tylko i wyłącznie siebie.

Anoreksja- moja historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz